Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

"Zostajemy w Europie". Kilkadziesiąt manifestacji w Polsce po orzeczeniu TK

55
Podziel się:

W kilkudziesięciu miastach trwają manifestacje zwolenników pozostania Polski w Unii Europejskiej. Uczestnicy wykrzykują hasła "zostajemy w Europie" czy "My zostajemy, rząd wychodzi". To reakcja obywateli na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że niektóre przepisy Traktatu o Unii Europejskiej nie są zgodne z polską Konstytucją.

"Zostajemy w Europie". Kilkadziesiąt manifestacji w Polsce po orzeczeniu TK
Protesty w Polsce po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Na zdjęciu manifestujący na Rynku Głównym w Krakowie (East News, Artur Barbarowski)

W kilkudziesięciu największych miastach trwają protesty zwolenników pozostania w Unii Europejskiej. Demonstrowali mieszkańcy m.in. Krakowa, Poznania, Gdańska, Katowic, Zielonej Góry, Częstochowy, Płocka, czy Wrocławia. Po godzinie 18 rozpoczął się główny protest w Warszawie, na którym wystąpili m.in. Donald Tusk i Adam Bodnar.

"Trwa zgromadzenie na placu Zamkowym. Zajęte są wszystkie boczne ulice, schody z Trasy W-Z, wciąż napływa tłum. Obecnie około 80-100 tys." - napisała na Twitterze rzeczniczka warszawskiego magistratu Monika Beuth-Lutyk.

Inicjatorem protestów jest były premier i były szef Rady Europejskiej Donald Tusk. W opublikowanym w mediach społecznościowych filmiku przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość dąży do tzw. polexitu, czyli opuszczenia przez nasz kraj struktur Wspólnoty.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego

Niedzielne manifestacje to reakcja na czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie, pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, uznali, że niektóre przepisy Traktatu o Unii Europejskiej nie są zgodne z polską Konstytucją.

TK przyznał rację premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, który zgłosił wątpliwości, czy zasada wyższości prawa unijnego nad krajowym, zapisana w Traktacie o Unii Europejskiej, jest zgodna z Konstytucją RP.

Zdanie odrębne do wyroku przedstawili sędziowie Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrembak.

Zobacz także: "Pandora Papers". Belka komentuje: Tylko jedno polskie nazwisko. To sukces

Pieniądze z UE zagrożone

- To zatrważający "wyrok" dlatego, że mamy do czynienia z formalnym wypowiedzeniem naszej przynależności do Unii Europejskiej - ocenił w rozmowie z money.pl adwokat Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy. Przyznał też, że orzeczenie TK może sprawić, że Unia Europejska "zamrozi" przyznane Polsce środki z Krajowego Planu Odbudowy.

Stanowisko to potwierdził w rozmowie z money.pl prawnik Artur Nowak-Far, który ocenił, że nasza obecność w UE stanie się "ułomna". Katarina Barley, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z portalem Wyborcza.pl wprost przyznała, że kilka państw UE jest za wstrzymaniem wypłaty środków Polsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
tosiewytnie
3 lata temu
Tusk jest w Polsce bo wysłali go i finansują Niemcy. Angela i jej następcy chcą mieć tutaj swojego człowieka. Podnóżek który będzie bezkompromisowo realizował wszystko co karze Berlin. Pieniądze wstrzymywane przez Unię to nie jest żadna darowizna drodzy Rodacy. Są one zaciągniętą wspólnie przez kraje członkowskie pożyczką i trzeba będzie ją spłacić. Po ich rozdysponowaniu zostaną przez Brukselę wprowadzone podatki w celu tej spłaty. Wszystkie kraje w tym i Polska są gwarantami ich zwrotu. Gdyby Polska z nich zrezygnowała zawali się cały misterny plan Unitów. Po pierwsze nie będzie można wprowadzić podatków na rzecz tej spłaty tak żeby nie dotyczył Polski i jednego z jej gwarantów ubędzie. Pomyślcie czy dzisiaj gospodarki Włoch lub Gracji dostały by na rynku kapitałowym samodzielnie jakikolwiek kredyt. Na pewno nie. Dlatego zostały ukryte w środku. A Polska bez problemu kredyt dostanie. Po drugie my możemy na rynku kapitałowym zaciągnąć sami pożyczkę w takiej samej kwocie nawet na lepszych warunkach niż zrobiła to Unia. Ona jej nie będzie spłacać więc o warunki zaciągnięcia nie dba specjalnie bo po co. Pieniędzy wcale nie trzeba będzie dodrukowywać jak ostatnio słychać było w programie TV tubie propagandowej opozycji. Natomiast wtedy nasza pożyczka nie będzie obwarowana żadnymi bezsensownymi wymaganiami lewackich Unitów. Konstytucja będzie mogła zostać nadal najważniejsza a komunistyczną kastę będzie można wziąć za buzię i wywalić w niebyt jak zrobili to w ciągu jednej nocy Niemcy z sędziami w NRD. Jakoś nie pamiętam żeby wtedy nastąpiły masowe demonstracje nie pozwalające łamać prawa. A przechrzta komunistyczna Kwaśniewska nie będzie się wtedy czuła zdradzona przez państwo. Wszystko teraz zależy od Premiera Morawieckiego zwanego złośliwie Pinokiem przez ludzi których z Polską łączy jedynie nie wielki wpis w dowodzie osobistym w rubryce obywatelstwo a przywiezionych do nas jak rodzina wyżej wymienionej na czołgach Armii Radzieckiej w celu utrwalania zdobyczy robotników i chłopów w PRL. Tenże Pinokio jeśli nie ulegnie szantażom unijnych terrorystów może teraz także w imieniu tych pseudo Polaków zawieźć do Brukseli naszą Notę Dyplomatyczną o rezygnacji z tych pieniędzy. My jak jest tutaj opisane damy sobie doskonale radę a co zrobi z tym gorącym kartoflem Unia w której władzach cały czas zasiadają ludzie mający do dnia dzisiejszego nie rozliczone zatargi z prawem. Po złożeniu tej noty 89 eurocentów według wyliczeń Austriaków z każdego euro pożyczki nie będzie wracało do Niemiec. Tego się dzisiaj boi Angela i dlatego błaga ona kogo tylko może o przyznanie nam jak najszybciej wstrzymanych pieniędzy i dialog Unitów z Polską. Bo gospodarka niemiecka już ich brak dotkliwie odczuwa. PS. Skoro w Unii powstaje moda na prezenty to może Biedroniowi i jego poplecznikom ktoś wręczy w prezencie rower nie musi być duży mały jest tym samym napędzany będą mieli dwóch członków więcej.
tosiewytnie
3 lata temu
Tusk jest w Polsce bo wysłali go i finansują Niemcy. Angela i jej następcy chcą mieć tutaj swojego człowieka. Podnóżek który będzie bezkompromisowo realizował wszystko co karze Berlin. Pieniądze wstrzymywane przez Unię to nie jest żadna darowizna drodzy Rodacy. Są one zaciągniętą wspólnie przez kraje członkowskie pożyczką i trzeba będzie ją spłacić. Po ich rozdysponowaniu zostaną przez Brukselę wprowadzone podatki w celu tej spłaty. Wszystkie kraje w tym i Polska są gwarantami ich zwrotu. Gdyby Polska z nich zrezygnowała zawali się cały misterny plan Unitów. Po pierwsze nie będzie można wprowadzić podatków na rzecz tej spłaty tak żeby nie dotyczył Polski i jednego z jej gwarantów ubędzie. Pomyślcie czy dzisiaj gospodarki Włoch lub Gracji dostały by na rynku kapitałowym samodzielnie jakikolwiek kredyt. Na pewno nie. Dlatego zostały ukryte w środku. A Polska bez problemu kredyt dostanie. Po drugie my możemy na rynku kapitałowym zaciągnąć sami pożyczkę w takiej samej kwocie nawet na lepszych warunkach niż zrobiła to Unia. Ona jej nie będzie spłacać więc o warunki zaciągnięcia nie dba specjalnie bo po co. Pieniędzy wcale nie trzeba będzie dodrukowywać jak ostatnio słychać było w programie TV tubie propagandowej opozycji. Natomiast wtedy nasza pożyczka nie będzie obwarowana żadnymi bezsensownymi wymaganiami lewackich Unitów. Konstytucja będzie mogła zostać nadal najważniejsza a komunistyczną kastę będzie można wziąć za buzię i wywalić w niebyt jak zrobili to w ciągu jednej nocy Niemcy z sędziami w NRD. Jakoś nie pamiętam żeby wtedy nastąpiły masowe demonstracje nie pozwalające łamać prawa. A przechrzta komunistyczna Kwaśniewska nie będzie się wtedy czuła zdradzona przez państwo. Wszystko teraz zależy od Premiera Morawieckiego zwanego złośliwie Pinokiem przez ludzi których z Polską łączy jedynie nie wielki wpis w dowodzie osobistym w rubryce obywatelstwo a przywiezionych do nas jak rodzina wyżej wymienionej na czołgach Armii Radzieckiej w celu utrwalania zdobyczy robotników i chłopów w PRL. Tenże Pinokio jeśli nie ulegnie szantażom unijnych terrorystów może teraz także w imieniu tych pseudo Polaków zawieźć do Brukseli naszą Notę Dyplomatyczną o rezygnacji z tych pieniędzy. My jak jest tutaj opisane damy sobie doskonale radę a co zrobi z tym gorącym kartoflem Unia w której władzach cały czas zasiadają ludzie mający do dnia dzisiejszego nie rozliczone zatargi z prawem. Po złożeniu tej noty 89 eurocentów według wyliczeń Austriaków z każdego euro pożyczki nie będzie wracało do Niemiec. Tego się dzisiaj boi Angela i dlatego błaga ona kogo tylko może o przyznanie nam jak najszybciej wstrzymanych pieniędzy i dialog Unitów z Polską. Bo gospodarka niemiecka już ich brak dotkliwie odczuwa. PS. Skoro w Unii powstaje moda na prezenty to może Biedroniowi i jego poplecznikom ktoś wręczy w prezencie rower nie musi być duży mały jest tym samym napędzany będą mieli dwóch członków więcej.
tosiewytnie
3 lata temu
Tusk jest w Polsce bo wysłali go i finansują Niemcy. Angela i jej następcy chcą mieć tutaj swojego człowieka. Podnóżek który będzie bezkompromisowo realizował wszystko co karze Berlin. Pieniądze wstrzymywane przez Unię to nie jest żadna darowizna drodzy Rodacy. Są one zaciągniętą wspólnie przez kraje członkowskie pożyczką i trzeba będzie ją spłacić. Po ich rozdysponowaniu zostaną przez Brukselę wprowadzone podatki w celu tej spłaty. Wszystkie kraje w tym i Polska są gwarantami ich zwrotu. Gdyby Polska z nich zrezygnowała zawali się cały misterny plan Unitów. Po pierwsze nie będzie można wprowadzić podatków na rzecz tej spłaty tak żeby nie dotyczył Polski i jednego z jej gwarantów ubędzie. Pomyślcie czy dzisiaj gospodarki Włoch lub Gracji dostały by na rynku kapitałowym samodzielnie jakikolwiek kredyt. A Polska bez problemu go dostanie. Po drugie my możemy na rynku kapitałowym zaciągnąć sami pożyczkę w takiej samej kwocie nawet na lepszych warunkach niż Unia. Ona ich nie będzie spłacać więc o warunki jej zaciągnięcia nie dba specjalnie bo po co. Pieniędzy wcale nie trzeba będzie dodrukowywać jak ostatnio słychać było w programie TV tubie propagandowej opozycji. Natomiast wtedy nasza pożyczka nie będzie obwarowana żadnymi bezsensownymi wymaganiami. Konstytucja będzie mogła zostać nadal najważniejsza a komunistyczną kastę będzie można wziąć za buzię i wywalić w niebyt jak zrobili to w ciągu jednej nocy Niemcy z sędziami w NRD. Jakoś nie pamiętam żeby wtedy nastąpiły masowe demonstracje nie pozwalające łamać prawa. a Kwaśniewska nie będzie się wtedy czuła zdradzona przez państwo. Wszystko teraz zależy od Premiera Morawieckiego przez ludzi których z Polską łączy jedynie nie wielki wpis w dowodzie osobistym w rubryce obywatelstwo a przywiezionych do nas jak rodzina wyżej wymienionej na czołgach Armii Radzieckiej w celu utrwalania zdobyczy robotników i chłopów w PRL zwanego przez nich złośliwie Pinokiem. Tenże Pinokio jeśli nie ulegnie szantażom unijnych terrorystów może teraz także w imieniu tych pseudo Polaków zawieźć do Brukseli naszą Notę Dyplomatyczną o rezygnacji z tych pieniędzy. My jak jest tutaj opisane damy sobie doskonale radę a co zrobi z tym gorącym kartoflem Unia w której władzach cały czas zasiadają ludzie mający do dnia dzisiejszego nie rozliczone zatargi z prawem. Po złożeniu tej noty 89 eurocentów według wyliczeń Austriaków z każdego euro pożyczki nie będzie wracało do Niemiec. Tego się dzisiaj boi Angela i dlatego błaga kogo tylko może o przyznanie nam jak najszybciej pieniędzy i dialog Unitów z Polską. Bo gospodarka niemiecka już ich brak dotkliwie odczuwa. PS. Skoro w Unii powstaje moda na prezenty to może Biedroniowi i jego poplecznikom ktoś wręczy w prezencie rower nie musi być duży mały jest tym samym napędzany będą mieli dwóch członków więcej.
66+
3 lata temu
"Im komu Bóg da mniej rozumu, tym głośniej domaga się stanowiska u państwowych sterów" - Stanisław Lem. Jakże aktualna jest ta myśl.
Abc
3 lata temu
Panie Donaldzie, niech Pan ratuje siebie, a od Polski proszę z daleka. Dla dobra Polski właśnie. Kiedyś mówił Pan o honorze i rycerskości, teraz o zdradzie... Daj Pan spokój !
...
Następna strona