Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar zaczął tracić

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja upływa pod znakiem osłabiania amerykańskiej waluty, tym samym para EUR/USD silnie wzrasta, osiągając maksimum na poziomie 1,3129.

Dolar zaczął tracić

Dzisiejsza sesja upływa pod znakiem osłabiania amerykańskiej waluty, tym samym para EUR/USD silnie aprecjonuje, osiągając maksimum na poziomie 1,3129.

Przyczyn deprecjacji dolara należy szukać w odbiciu na metalach przemysłowych oraz w fakcie, że giełdy w Europie przeszły na zieloną stronę notowań. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest relatywnie ubogi. Poznamy popołudniu tylko dynamikę sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA za grudzień. Oczekuje się spadku o 2% w ujęciu miesięcznym oraz wzrostu o 10,4% w skali rocznej. Równolegle światło dzienne ujrzy indeks wskaźników wyprzedzających za grudzień, gdzie antycypuje się spadek o 0,3% m/m.

O godzinie 15.33 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3106 dolara.


_ Sytuacja techniczna eurodolara _: poniedziałek potwierdził rosnące znaczenie strony popytowej - zainteresowanej słabszym dolarem - ceny po raz pierwszy od 19 stycznia wyszły powyżej figury 1,3100. Można zatem mówić o pierwszym wyraźnym sygnale technicznym zwiastującym wejście waluty amerykańskiej w niełaskę. Dzisiejsze dynamiczne podbicie cen automatycznie podnosi rejon najbliższego lokalnego wsparcia w obszar figury 1,2900. Najbliższy lokalny opór wyrysować można w przedziale 1,3150 - 1,3165. Popołudniowy obraz wskaźników technicznych intra day wskazuje, że to właśnie miejsce charakterystyczne wyznaczać może zakres lokalnej górki na najbliższe godziny.

RYNEK KRAJOWY**

Podczas dzisiejszych notowań mieliśmy do czynienia z silnym odreagowaniem na rynku złotego. Tym samym para EUR/PLN odnotowała najniższą wartość na poziomie 4,3087, natomiast USD/PLN 3,2883. Jaka przyczyny znacznego umocnienia rodzimej waluty podaje się chwilową poprawę klimatu inwestycyjnego na świecie, a co za tym idzie odbicie na najważniejszych parkietach akcyjnych. Główny warszawski indeks WIG20 zyskuje na wartości, odnotowując o godzinie 15.45 blisko 3% wzrost.

Dzisiaj poznaliśmy sprzedaż detaliczną za grudzień, która wzrosła o 20,2% w ujęciu miesięcznym oraz o 6,6% w skali rocznej, wobec wcześniejszego 9,0 % spadku m/m oraz 2,7% wzrostu r/r. Dane te są lepsze od oczekiwań rynkowych, gdzie konsensus rynkowy spodziewał się nieco mniej dynamicznego wzrostu w skali rocznej, tj. 5,1%.

Figura ta jest pierwszą z serii ostatnich danych makro, która zaskakuje in plus inwestorów i jednocześnie daje nadzieje, że konsumpcja w bieżącym roku będzie łagodziła skalę spowolnienia wzrostu gospodarczego. Równoległe światło dzienne ujrzała stopa bezrobocia za ten sam okres, która wyniosła 9,5%, wobec 9,1% miesiąc wcześniej.

O godzinie 15.43 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3386, a za dolara 3,3031 złotego.

_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ poniedziałek pokazał wyraźną korektę na rynku złotego. Na parze USD/PLN ceny wskutek również deprecjacji dolara na świecie kurs osunął się w rejon 3,2900 - 3,3000. Z punktu widzenia piątkowego szczytu na 3,4915 skala zmian w ujęciu intra day może robić wrażenie. Analiza techniczna wskazuje testowane dzisiaj minima jako obszar pierwszego wyraźniejszego wsparcia. Można zatem przyjąć, że najbliższe godziny przyniosą reaktywację strony popytowej i powrót kursu do wyższych zakresów.

Najbliższy opór wyrysować można na 3,3400 - 3,3480. Na rynku pary EUR/PLN sytuacja wygląda analogicznie. Dzisiejsze minimum na poziomie 4,3090 wrysowuje się w zakres pierwszego istotnego poziomu wsparcia. (kluczowe wsparcie to rejon 4,2780 - 4,2480) Biorąc pod uwagę skalę zmian na wskaźnikach technicznych intra day oraz obowiązujący w dalszym ciągu kanał wzrostowy na parze EUR/PLN oczekiwać można przynajmniej czasowego powrotu do wyższych cen. Najbliższy obszar oporu to 4,3650 - 4,3780.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)