Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silna przecena złotego

0
Podziel się:

Polska waluta, podobnie jak i inne waluty regionu, rozpoczęła tydzień od gwałtownej wyprzedaży.

Silna przecena złotego

Polska waluta, podobnie jak i inne waluty regionu, rozpoczęła tydzień od gwałtownej wyprzedaży.

W poniedziałek o godzinie 16:37 kurs USD/PLN, po wzroście o 9,8 grosza w stosunku do piątkowego zamknięcia, testował poziom 2,5662 zł. Tym samym dolar był najdroższy od października 2007 roku i 55 grosze droższy niż w połowie lipca.

Euro zdrożało dziś w relacji do złotego o 6,9 grosza i kosztowało 3,47 zł, a szwajcarski frank o 6,2 grosza do 2,2464 zł i był najdroższy od marca 2008 roku.

Dzisiejsza przecena złotego miała dwa źródła. Mianowicie silny wzrost awersji do ryzyka, widoczny nie tylko na rynku walutowym, ale przede wszystkim objawiający się paniczną wyprzedażą na światowych rynkach akcji (np. indeks WIG20 spadł o 5,7 proc.). Ta ucieczka od ryzyka została sprowokowana kolejnymi kłopotami europejskich banków, co sugeruje, że kryzys kredytowy równie mocno zagraża europejskim instytucjom finansowym, co amerykańskim. Inwestorzy obawiają się również, że przyjęty w ostatni piątek tzw. Plan Paulsona nie tylko nie uchroni Stanów Zjednoczonych od recesji, ale również w istotny sposób nie pomoże przezwyciężyć kryzysu kredytowego.

Drugim czynnikiem, który determinował gwałtowną wyprzedaż złotego, był dzisiejszy silny spadek kursu EUR/USD. Para ta, testując w ciągu dnia okolice 1,35 dolara, znalazła się najniżej od 13 miesięcy. W piątek pod koniec dnia za euro trzeba było zapłacić jeszcze 1,3773 dolara.

W ten układ rosnącej awersji do ryzyka i przeceny EUR/USD, można jeszcze wkomponować zmianę rozkładu sił na wykresach USD/PLN i CHF/PLN, jaka nastąpiła z chwilą wybicia tych par powyżej wrześniowych szczytów (odpowiednio 2,4652 zł i 2,1768 zł - wykres dzienny). To stanowiło dodatkowy impuls popytowy, gdyż analiza techniczna odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu się notowań polskiej waluty.

W najbliższych dniach zachowanie złotego w dalszym ciągu będzie kształtował analogiczny zestaw czynników jak w dniu dzisiejszym. Stąd też poprawy sentymentu do niego, podobnie jak i do innych walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących, będzie można oczekiwać dopiero w momencie, gdy uspokoi się sytuacja na rynkach finansowych. Do tego czasu polskie pary będą pozostawały pod presją kupujących.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)