Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Polska idzie na kolejną wojnę z UE. Zaskarży kluczowy program

22
Podziel się:

Zdecydowaliśmy się, że wszystkie dokumenty z pakietu Fit for 55 będą zaskarżone do Trybunału Sprawiedliwości UE. Robimy tak z prostej przyczyny, ponieważ jako kraj członkowski Unii Europejskiej, mamy do tego prawo - powiedziała środowej "Gazecie Polskiej" minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Polska idzie na kolejną wojnę z UE. Zaskarży kluczowy program
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa (PAP, PAP/Adam Warżawa)

- Zdecydowaliśmy się, że wszystkie dokumenty z pakietu Fit for 55 będą zaskarżone do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Oczywiście każdy dokument, w którym jest stosowna podstawa prawna do takiego zaskarżenia. Robimy tak z prostej przyczyny, ponieważ jako kraj członkowski Unii Europejskiej, mamy do tego prawo. I wykorzystamy wszystkie możliwości w tym zakresie - podkreśliła minister.

Polska skarży pakiet klimatyczny

Wyjaśniła, że co do zmniejszenia dostępnych na rynku uprawnień do pochłaniania, sprzeciw rządu "wynika z prostej przyczyny – mamy dziś deficyt bezpłatnych uprawnień jako Polska".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mocne wystąpienie Kaczyńskiego. Polacy ocenili. "Totalna porażka"

- Nie akceptujemy całego systemu ETS, więc dodatkowe restrykcyjne zapisy zmieniające ten system i jeszcze pogłębiające chorobę są nie do przyjęcia. Dodatkowo jego podstawa prawna jest bardzo wątpliwa, ponieważ był przyjmowany zwykłą większością głosów jako dokument klimatyczny. To jest dokument energetyczny i wpływa na politykę energetyczną państwa, a tym samym wymaga jednomyślności. Gdyby ta jednomyślność była, to on nie byłby przyjęty. Mamy więc silną podstawę prawną - wskazała.

"Nie zatrzymamy wydobycia w kopalni Turów"

Na pytanie, czy ucieszyło ją rozstrzygnięcie NSA ws. Turowa, odpowiedziała: "argumenty przedstawione w zażaleniu, zarówno te formalno-prawne, jak i merytoryczne, były po naszej stronie".

- W rozstrzygnięciu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie zostały uwzględnione interes publiczny i kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Wykazaliśmy też, że w postanowieniu są nieprawdziwe informacje – jak chociażby ta, że trwa postępowanie odwoławcze. Wykazaliśmy wszystkie braki i byliśmy pewni rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wszystkie te argumenty, które podnosiliśmy, zostały przez NSA uwzględnione - zaznaczyła minister Moskwa.

Dodała, że "bez względu na to, jakie będą rozstrzygnięcia sądowe, nie zatrzymamy wydobycia w kopalni Turów".

- Jej praca będzie kontynuowana, bo to kwestia bezpieczeństwa energetycznego i wyrok to potwierdził - oceniła minister.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
Henryk
10 miesięcy temu
A Afrykanie powiadają , że im energia jest nie potrzebna , wystarczy im Wiagra !!
Trif
10 miesięcy temu
Wystarczy wszystko blokować, a cała ta unia zorientuje się, że nic nie wprowadzą tam gdzie potrzebna jest jednomyślność
Obserwator
10 miesięcy temu
Cytując klasyka: Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!
dgen
10 miesięcy temu
Polska odpowiada za 0,85% światowej emisji CO2, cała UE - za 7,35%. Chiny to obecnie 33% światowej emisji. I ten udział cały czas rośnie. UE wpadła na pomysł, że produkcję powiązaną z paliwami kopalnymi wypchnie za granicę i będzie OK. Niepokornych (gł. Polskę) się ukarze, np. certyfikatami ETS. I tym sposobem Chińczycy nie oglądając się na ekologię produkują Europejczykom panele fotowoltaiczne, wiatraki i baterie do aut elektrycznych - oczywiście korzystając z energii węglowej. Chiny oficjalnie zapowiedziały, że co najmniej do 2030 roku będą skokowo zwiększać emisję CO2. W 2022 roku Chińczycy wydali 4 razy więcej pozwoleń na budowę elektrowni węglowych niż w 2021 roku. Skutkiem tego będzie zubożenie mieszkańców Europy i wzrost światowej emisji CO2.
Fakty
10 miesięcy temu
I bardzo dobrze nalezy tez wpomniec o chorych opłatach wprowadzanych za sprzedawane produkty nawet w minimalnych ilosciach. Francja np 80Euro na rok. A wiaze sie to z biurokracja ze nie ma jednej unijnej strony urzedu tylko trzeba przeklikiwac kazdy kraj z ososba. Dla drobnych jednoosobowych sprzedawcow w internecie to dramat!
...
Następna strona