Irlandzki przewoźnik ogłosił, że od 4 listopada do 19 grudnia 2008 roku zawiesi loty z Krakowa i Rzeszowa. Powodem mają być zbyt wysokie opłaty lotniskowe, mała liczba pasażerów oraz rosnące ceny ropy.
Wstrzymanie lotów na prawie półtora miesiąca oznacza odwołanie 192 kursów z Rzeszowa i aż 444 z Krakowa. Zdaniem Ryanaira to prawie 100 tysięcy pasażerów mniej na polskich lotniskach.
Ryanair twierdzi, że Kraków i Rzeszów to jedne z najdroższych lotnisk w Polsce. Linie lotnicze szacują, że od 2007 roku jego koszty wzrosły prawie dziesięciokrotnie. Dlatego domaga się obniżenia od listopada do grudnia wszelkich opłat - nie tylko lotniskowych, ale także nawigacyjnych, należnych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. W przeciwnym razie, przy wzroście cen paliwa i stosunkowo niewielkiej ilości rejsów jesienią bardziej opłacalne będzie uziemienie samolotu.
Port Lotniczy Rzeszów: Mamy najniższe opłaty w kraju!
_ - Jesteśmy bardzo zaskoczeni - _ komentuje decyzję przewoźnika Władysław Uchman, dyrektor portu lotniczego w Rzeszowie-Jasionce. _ - Ryanair podaje argumenty niezgodne z prawdą. Mamy jedne z najniższych opłat lotniskowych w Polsce. Naszych stawek nie zmienialiśmy od października 2005 roku, czyli debiutu Ryanair na naszym lotnisku. _
| W 2007 roku rzeszowskie lotnisko obsłużyło 274 tysiące pasażerów. Przed uruchomieniem lotów Ryanair w 2005 roku liczba ta była blisko czterokrotnie niższa. |
| --- |
Dyrektor rzeszowskiego portu lotniczego podejrzewa, że irlandzki przewoźnik mógł pomylić opłaty lotniskowe z opłatami nawigacyjnymi. _ - Te rzeczywiście ostatnio bardzo wzrosły, ale nie mamy na to wpływu. O ich wysokości decyduje Polska Agencja Żeglugi Powietrznej _ - wyjaśnia Uchman._ _ Podważa również argument o zbyt małej liczbie pasażerów. _ - To nieprawda. Zapełnienie lotów wynosi 80% _.
Milion złotych na reklamę to za mało?
Oburzenia nie ukrywają w Urzędzie Marszałkowskim Województwa podkarpackiego._ - Decyzja Ryanair jest dla nas niezrozumiała, wręcz oburzająca. Przewoźnik nie przesłał do nas żadnej informacji w tej sprawie - _twierdzi Aleksandra Grzelak-Nieduży, rzecznik prasowy marszałka. Oburzenie jest tym większe, że województwo podkarpackie reklamuje się - za ponad milion złotych rocznie na stronie internetowej Ryanair. _ - Teraz badamy zapisy tej umowy. Chcemy wiedzieć, czy są możliwe jakieś sankcje wobec przewoźnika w związku z zawieszeniem lotów _ - zapowiada Grzelak-Nieduży.
Rzeszowscy samorządowcy liczą na zmianę decyzji irlandzkiego przewoźnika, który obsługuje 80 procent ruchu na tamtejszym lotnisku. Szukają również alternatywy. 17 lipca spotkali się z przedstawicielami Lufthansy. Wspomina się także o zainteresowaniu ze strony Norwegian Air Schuttle. Nowy przewoźnik w Rzeszowie może pojawić się na początku przyszłego roku.
Kraków: Awantura zamiast nowych połączeń
Decyzja o zawieszeniu lotów kłóci się z zapowiedziami otwarcia trzech nowych połączeń z Krakowa.
_ - Ryanair po raz kolejny pokazuje, że jest przewoźnikiem, któremu wcale nie zależy na pasażerach. Nadrzędnym celem tej firmy jest maksymalizacja zysku, czasem tłumaczona za pośrednictwem informacji prasowych dobrem miasta czy regionu - komentuje Piotr Pietrzak, rzecznik prasowy krakowskiego lotniska. - Na całkowite zniesienie opłat nie możemy się zgodzić, a jeśli chodzi o opłatę nawigacyjną - nie zależy to od nas. _
Pietrzak ma nadzieję, że władze lotniska dojdą z przewoźnikiem do porozumienia. Zaznacza, że choć irlandzka firma jest ważnym partnerem, nie może być traktowana na odrębnych zasadach.
Ryanair: Oddamy pieniądze za już zamówione bilety
Tymczasem na stronie internetowej przewoźnika nadal można kupić bilety na loty w terminach, kiedy samoloty będą stały w hangarach.
_ - Aktualizujemy system i mamy nadzieję zamknąć wszystkie transakcje z końcem dnia _ - zapowiada Stephen Mcnamara, rzecznik Ryanair. _ - Wszyscy, którzy kupili bilety na odwołane loty, otrzymają pełna rekompensatę lub możliwość przebookowania biletów. _
| Komentarz Money.pl |
| --- |
|
Bartłomiej Dwornik Money.pl Ryanair znany jest z bardzo nietypowego podejścia do marketingu. Jego reklamy potrafią budzić kontrowersje - jak choćby ta, wykorzystująca wizerunek Jarosława Kaczyńskiego i Joanny Szczypińskiej, promująca podróże poślubne na pokładach samolotów irlandzkiego przewoźnika. Sam Michael O'Leary, szef Ryanaira metodę tę opanował do perfekcji. Skoro najważniejsza osoba w irlandzkich liniach potrafi powiedzieć, że _ lotnictwo to głupi biznes _, albo zapowiedzieć oferowanie seksu oralnego w cenie biletu, to wcale nie dziwią sugestie, że zamieszanie, jakie w mediach wywołała
zapowiedź przewoźnika okaże się kolejnym, niezwykle skutecznym zagraniem marketingowym. |