Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: PO wycofała rekomendację dla członka zarządu województwa

0
Podziel się:

Rada Regionalna Platformy Obywatelskiej
wycofała w poniedziałek partyjną rekomendację dla członka zarządu
województwa śląskiego - Jarosława Kołodziejczyka. Chce, by
zastąpił go działacz partii z Częstochowy, radny sejmiku Grzegorz
Sztolcman.

Rada Regionalna Platformy Obywatelskiej wycofała w poniedziałek partyjną rekomendację dla członka zarządu województwa śląskiego - Jarosława Kołodziejczyka. Chce, by zastąpił go działacz partii z Częstochowy, radny sejmiku Grzegorz Sztolcman.

Wniosek o wycofanie rekomendacji dla Kołodziejczyka złożył szef śląskiej PO, poseł Tomasz Tomczykiewicz. Powodem - według sekretarza regionalnej PO Martyny Starc - była utrata zaufania i zastrzeżenia co do działań Kołodziejczyka wobec m.in. podmiotów gospodarczych, których akcje ma samorząd.

Kołodziejczyka bronił marszałek województwa Janusz Moszyński. Ostatecznie za wycofaniem rekomendacji dla Kołodziejczyka głosowało 65 działaczy PO, 25 było przeciw.

Teraz marszałek powinien złożyć w sejmiku wniosek o odwołanie członka zarządu i powołanie na jego miejsce Sztolcmana. Na razie nie wiadomo, czy marszałek zastosuje się do partyjnej instrukcji.

43-letni Jarosław Kołodziejczyk pochodzi z Dąbrowy Górniczej. Z wykształcenia jest politologiem. Zawodowo przez wiele lat związany był z PKP. 44-letni Grzegorz Sztolcman jest radnym PO w śląskim sejmiku. Jest chirurgiem. Pełni funkcję dyrektora ds. lecznictwa Zespołu Szpitali Miejskich w Częstochowie.

Wbrew zapowiedziom niektórych działaczy, Rada Regionalna PO nie zajmowała się poniedziałek wycofaniem rekomendacji dla marszałka Janusza Moszyńskiego, zawieszonego przez władze krajowe w prawach członka partii. Podczas posiedzenia nie powrócił też głośny w ostatnich tygodniach na Śląsku temat kontynuacji współpracy PO i PiS w sejmiku i zarządzie woj. śląskiego.

Złożenie wniosku o zerwanie tej współpracy zapowiadał wcześniej Tomczykiewicz. Jego zdaniem, PiS jest współodpowiedzialne za to, że woj. śląskie otrzymało mniejsze od spodziewanych unijne środki. Niedawno okazało się, że także rządowa rekompensata dla regionów, które straciły na nowym algorytmie podziału unijnych środków, jest o ok. 60 mln euro mniejsza od zapowiadanej. Zerwaniu współpracy obu partii sprzeciwili się m.in. radni PO w sejmiku.

PO i PiS nie zawarły w śląskim sejmiku formalnej koalicji, ale porozumienie o współpracy. Wspólnie wybrano zarząd województwa, którego szefem został Janusz Moszyński z PO, a jego zastępcą m.in. Grzegorz Szpyrka z PiS.

Głównym tematem obrad Rady regionalnej nie stała się również głośna w ostatnim czasie zapowiedź konferencji organizowanej w Pławniowicach k. Gliwic przez śląskich działaczy PO - marszałka Moszyńskiego i prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza. Skład uczestników debaty (m.in. Jan Rokita, Andrzej Olechowski, Jerzy Buzek, Jarosław Gowin, Paweł Śpiewak) odczytywany był przez część komentatorów i polityków jako zapowiedź powołania nowej inicjatywy na scenie politycznej. Zarząd krajowy PO zawiesił członkostwo w partii Moszyńskiego i Frankiewicza.

Stanowisko władz krajowych PO w tej sprawie przedstawił w poniedziałek sekretarz partii Grzegorz Schetyna. Według Martyny Starc, wątpliwości w tej kwestii zostały wyjaśnione. Konferencja ma odbyć się 20 kwietnia, prawdopodobnie z udziałem przedstawicieli kierownictwa PO.

W 48-osobowym sejmiku woj. śląskiego PO ma 21 radnych, a współpracujące z tą partią w regionie PSL - 3, co razem daje połowę głosów - do większości brakuje jednego. PiS ma 16 radnych, a Lewica i Demokraci - 8. Jesienią ubiegłego roku zarząd województwa (tworzą go trzej przedstawiciele PO, jeden PiS i jeden PSL) uzyskał poparcie 40 z 47 obecnych na sesji radnych.(PAP)

mab/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)