Zdrojewski przyznał, że prokuratura istotnie może dysponować dowodami nieuczciwości zatrzymanych.
Jego zdaniem całą akcję można było jednak przeprowadzić inaczej i wezwać Kaczmarka czy Kornatowskiego na przesłuchanie. Według Bogdana Zdrojewskiego byłoby to bardziej uczciwe.
ZOBACZ TAKŻE:PiS rozbija układ Lecha Kaczyńskiego
Poseł dodał, że ostre komentarze opozycji na ten temat to efekt silnych emocji. Porównania Kaczyńskiego do Stalina a Polski do Zimbabwe uznał za nieuzasadnione. Zaznaczył jednak, że zatrzymania wielu osób, które sprawowały funkcje państwowe, są niepokojące.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.