Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ataki terrorystyczne i strajki ciągną wyniki linii EasyJet w dół, ale firma uspokaja

0
Podziel się:

Ataki terrorystyczne, do jakich doszło w niektórych krajach Europy i strajki "zwaliły" wyniki tanich linii EasyJet. W I połowie roku rozrachunkowego przewoźnik miał stratę, bo turyści powstrzymywali się przed lotniczymi podróżami.

Ataki terrorystyczne i strajki ciągną wyniki linii EasyJet w dół, ale firma uspokaja
(Markus Eigenheer/wikimedia (CC BY-SA 2.0))

Ataki terrorystyczne, do jakich doszło w niektórych krajach Europy, i strajki "zwaliły" wyniki tanich linii EasyJet. W pierwszej połowie roku rozrachunkowego przewoźnik miał stratę, bo turyści powstrzymywali się przed lotniczymi podróżami.

EasyJet zanotował w tym czasie stratę przed opodatkowaniem w wysokości 24 milionów funtów (35 milionów dolarów), podczas gdy przed rokiem miał zysk na poziomie 7 milionów funtów.

Analitycy szacowali, że ten drugi największy w Europie tani przewoźnik lotniczy będzie mieć stratę 25,7 mln funtów.

Przychody firmy w pierwszej połowie roku podatkowego wyniosły 1,77 miliarda funtów - podaje EasyJet. Tu analitycy spodziewali się nieco więcej: 1,83 miliarda funtów.

EasyJet był zmuszony zawiesić loty na półwysep Synaj po ataku bombowym na samolot z rosyjskimi turystami w październiku 2015 r.

Negatywnie na wyniki przewoźnika wpłynął też atak terrorystyczny w Paryżu w listopadzie ub. roku, a także tegoroczne marcowe ataki, do jakich doszło w Brukseli.

Prezes EasyJet Carolyn McCall przekonuje jednak, że zysk tego przewoźnika przed opodatkowaniem za rok fiskalny 2016 powinien być zgodny z prognozami analityków.

- Jesteśmy przekonani co do tego, że w całym roku podatkowym uda nam się ponownie przyciągnąć pasażerów, zwiększyć przychody i zyski - deklaruje McCall.

Wartość rynkowa EasyJet to 5,8 miliarda funtów. Akcje firmy zniżkowały na giełdzie w Londynie od początku tego roku o 16 proc.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)