Drobny gracz może kupić od 1350 do 13,5 tysiąca akcji spółki energetycznej. Za jedną trzeba zapłacić 70 groszy. Zdaniem analityków cena jest atrakcyjna, chociaż debiut może nieco zepsuć zła koniunktura na giełdzie.
na zdjęciu Aleksander Grad minister Skarbu Państwa* *
Zapisy na akcje spółki energetycznej Tauron potrwają do przyszłego piątku 18 czerwca. Debiut będzie miał miejsce jeszcze przed końcem miesiąca, najprawdopodobniej 30 czerwca. Zapisy dla inwestorów indywidualnych są zorganizowane w bardzo podobny sposób do niedawnej oferty PZU.
Podobnie jak wtedy jeden inwestor może złożyć tylko jedno zlecenie zakupu akcji Tauronu. Będzie mógł zainwestować minimum 945 złotych (1.350x0,70 zł) , a maksymalnie 9450 złotych (13.500x0,70 zł). Akcje zostaną zapisane na rachunku maklerskim klienta tuż przed debiutem.
O co chodzi ze scaleniem akcji
I tutaj ważna sprawa. Zapisując się na akcje Tauronu należy pamiętać o tym, żeby składać zlecenia na ich liczbę, która będzie wielokrotnością liczby 9. A to dlatego, że jeszcze przed debiutem papiery spółki zostaną scalone w stosunku 9:1. To znaczy, że każde dziewięć akcji po 70 groszy za sztukę zostanie połączonych w jedną za 6,30 złotego.
Z punktu widzenia inwestora indywidualnego nie ma to znaczenia, poza tym że w rezultacie na swoim rachunku zobaczy inną liczbę akcji niż ta, na którą się zapisał. Na przykład, gdy złoży zlecenie na 13,5 tysiąca akcji za 9450 złotych, na jego rachunku zostanie zapisanych 1500 akcji. Ich całkowita wartość się jednak nie zmieni (6,30 zł x 1.500 akcji = 9450 zł).
Debiut trudniejszy niż w przypadku PZU
Zdaniem analityków cena akcji Tauronu zaoferowana przez Skarb Państwa jest dość atrakcyjna. Biura maklerskie wyceniały je nieco wyżej, co daje inwestorom potencjalną szansę na zysk.
| Wyceny Tauronu według domów maklerskich | ||
|---|---|---|
| Dom Maklerski | Wycena spółki w mld zł | Wycena akcji w zł |
| UniCredit | 12-14,4 | 0,86-1,03 |
| ING Securities | 11,2-13,1 | 0,80-0,94 |
| DI BRE | 12,9-13,1 | 0,92-0,94 |
| PKO BP | 11-13,3 | 0,79-0,95 |
| DM BOŚ | 11,5-15,2 | 0,82-1,09 |
Źródło: Money.pl na podstawie danych domów maklerskich, Parkiet
Może się jednak okazać, że debiut wcale nie będzie taki prosty. Powody są dwa: po pierwsze kiepska sytuacja na giełdzie. Po drugie spora liczba akcji w rękach obecnych i byłych pracowników Tauronu. Mają ich aż 12,4 procent. I mogą zacząć sprzedawać je już pierwszego dnia notowań. A to oznacza znacznie większą podaż, która może mieć niekorzystny wpływ na kurs.
Pocieszeniem i dodatkową zachętą dla inwestorów może być obietnica dywidend płaconych przez spółkę. Docelowo ma na nią iść nawet 50 procent jej zysku. Do tego osoby, które zdecydują się trzymać akcje Tauronu dłużej niż rok, będą mogły liczyć na zniżki w opłatach za prąd (będzie to prawdopodobnie od 5 do 10 procent). To może jednak nie wystarczyć, by zachęcić ich do zakupu akcji.
Spore wahanie widać również w naszej ankiecie dotyczącej zapisów na Tauron. Około 30 procent czytelników Money.pl, którzy wzięli w niej udział, mówi że nie zapisze się na akcje energetycznej spółki. Niecała połowa deklaruje, że weźmie udział w ofercie. Reszta jeszcze nie zdecydowała.
| CZYTAJ WIĘCEJ W MONEY.PL: | |
|---|---|
 |
*Tauron da zarobić? Cena akcji ustalona na 70 groszy * Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad poinformował, że maksymalna cena akcji Tauronu dla inwestorów indywidualnych wyniesie 70 groszy. Zdaniem analityków przy takiej cenie zakup akcji powinien okazać się opłacalny. O ile sytuacja na giełdzie znacznie się nie pogorszy. |
 |
*Grad: Ponad tysiąca firm nikt nie chce kupić * Czy szef resortu skarbu ma za złe premierowi straszenie dymisją? Jak zamierza zrealizować 25 miliardów złotych przychodów dla budżetu? Dlaczego nie sprzedał GPW Niemcom? I czy chciałby pobić prywatyzacyjny rekord Emila Wąsacza? Aleksander Grad w rozmowie z Money.pl. |