Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inflacja niższa tylko na chwilę. Ekonomiści: przez decyzje rządu wkrótce sięgnie 4 procent

56
Podziel się:

W rękach rządu są podwyżki cen w najbliższych miesiącach - ostrzegają ekonomiści. Wzrost kosztów pracy i odmrożenie stawek za prąd mogą doprowadzić do wzrostu inflacji nawet powyżej 4 proc. Już teraz w takim tempie drożeją usługi.

Inflacja. Przez wzrost cen w sklepach zostawiamy coraz więcej pieniędzy.
Inflacja. Przez wzrost cen w sklepach zostawiamy coraz więcej pieniędzy. (Materiały prasowe, Jeronimo Martins Polska S.A.)

We wrześniu ceny były średnio o 2,6 proc. wyższe niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS. To pierwszy spadek inflacji w tym roku, choć to marne pocieszenie, bo zakupy są coraz bardziej kosztowne. Na dodatek ekonomiści prognozują, że będzie dużo gorzej.

"Według nas inflacja osiągnęła we wrześniu dołek, a kolejne miesiące przyniosą jej wyraźny wzrost. Struktura zmian inflacji, w tym nasilanie się trendu wzrostowego cen usług, utwierdza nas w przekonaniu, że spadek inflacji we wrześniu był tylko chwilowy" - komentują najnowsze dane GUS ekonomiści PKO BP.

Szacują, że trzy ostatnie miesiące tego roku przyniosą ponowny wzrost inflacji powyżej 3 proc. Co więcej, liczne możliwe zmiany cen regulowanych, nad którymi kontrolę ma rząd, w pierwszych miesiącach 2020 roku mogą wypchnąć inflację w okolice nawet 4 proc.

Zobacz także: Drakońskie opłaty za wywóz śmieci. Minister podaje przyczynę

Inflacja. Ceny zależne od decyzji rządu

Na dużą rolę rządu w kontekście cen zwraca uwagę także główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. I wpływ ten może być niekorzystny dla konsumentów.

- Nie ma powodów, by oczekiwać znaczącego zahamowania wzrostowego trendu inflacji biorąc pod uwagę już pewny skokowy wzrost wynagrodzenia minimalnego zafundowany przed wyborami, a także bardzo prawdopodobny wzrost innych kosztów pracy - komentuje Sonia Buchholtz.

Ekspertka Lewiatana dodaje, że w branżach, w których deficyty zasobów pracy są szczególnie odczuwalne, dynamika z natury rzeczy będzie wyższa.

Ekonomiści Santandera dużą wagę przykładają do cen prądu.

- Naszym zdaniem inflacja bazowa będzie nadal rosła w kolejnych miesiącach, a do wzrostowego trendu wkrótce powinna też powrócić zwykła inflacja. Decyzja rządu w sprawie cen prądu jest kluczowa dla poziomu do jakiego może wspiąć się inflacja na początku 2020 roku. Jeśli dojdzie do odmrożenia cen prądu, to inflacja bez trudu przebije 4 proc. - oceniają.

Inflacja. Ceny usług mocno w górę

Analizując aktualne statystyki GUS o inflacji widać, że w cenie są usługi.

"Niższe ceny żywności i paliw ograniczają inflację towarów, która we wrześniu wyniosła 1,8 proc. i była najniższa od kwietnia. Na przeciwległym biegunie znajdują się ceny usług, które utrzymują silny trend wzrostowy i we wrześniu były średnio o 4,8 proc. wyższe niż rok wcześniej" - wyliczają ekonomiści PKO BP.

Wyraźnie przyspieszyły ceny usług lekarskich (o 6,2 proc.), stomatologicznych (4,1 proc.), ubezpieczeniowych (3,3 proc.) oraz fryzjerskich i kosmetycznych (5,7 proc.).

"Trend wzrostowy utrzymuje się także w kategorii restauracje i hotele, co łącznie z pozostałymi usługami odzwierciedla naszym zdaniem opóźnione efekty silnego i trwałego wzrostu płac. Uwagę zwraca także silny wzrost cen w edukacji, za którym stać może rosnąca popularność usług prywatnych w edukacji napędzana m.in. upowszechnieniem świadczeń w ramach 500+" - oceniają eksperci PKO BP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
Lolo
3 lata temu
I znów wycie
Kowal
5 lata temu
Wiecie dlaczego mieszkania tak drożeją i dlaczego będą drożeć nadal - za 3- 4 lata inflacja będzie na dwucyfrowym poziomie, pieniądz mocno straci na wartości i za 100 000 nie kupisz nawet miejsca postojowego
ja
5 lata temu
Rozdawanie kasy robi swoje. Wielu rezygnuje z pracy a ceny rosną i musimy sobie z tym jakoś radzić mimo ograniczonych zasobów (pensji). Wszystko zależy od tego jak wydajemy pieniądze, czyli głównie na co. Nadmierna konsumpcja, zadłużanie się mogą doprowadzić do sytuacji bez wyjścia. Dlaczego w szkołach nie uczy się tego jak zarządzać pieniędzmi, skutecznego oszczędzania i inwestowania? Przeczytajcie sobie ksiazke „Emeryt.ura nie jest Ci potrz.ebna” Jest o zarządzaniu pieniędzmi, o budowaniu majątku w polskich realiach
Niktwazny
5 lata temu
To wina pracodawców, bo zamiast solidarnie dołożyć się do ogólnego dobrobytu społeczeństwa podnoszą ceny. Wyniesiemy na taczkach tych pracodawców. Rządzący chcą dobrze.
Wyborca nie p...
5 lata temu
Noe trzeba ekpnomisty by przewidzieć że za obiecanki i wyżucone pieniądze na socjale darmozjadom trzeba teraz odebrać.Teraz zapłacimy tymi podwyżkami.Pis to sama patologia.Pamiętamy i zapamiętamy.
...
Następna strona