Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sfinks chce mieć 200 restauracji do 2020 r., w tym roku otworzy łącznie ok. 16

0
Podziel się:
Sfinks chce mieć 200 restauracji do 2020 r., w tym roku otworzy łącznie ok. 16

Warszawa, 19,11,2015 (ISBnews) - Sfinks planuje wzrost liczby restauracji do 200 w 2020 roku wobec 115 obecnie i chce sfinansować ten rozwój ze środków własnych. Spółka ma także potencjał rzędu 190 mln zł, aby w okresie obowiązywania strategii dokonać większego przejęcia, które mogłaby sfinansować kredytem, poinformowali przedstawiciele Sfinksa.

"W tym i przyszłym roku będziemy rozwijać sieć w tempie 16 restauracji rocznie. W tym roku otworzyliśmy już 13 restauracji i liczymy na to, że jeszcze 2-3 uda się uruchomić do końca roku. W kolejnych latach to tempo większe. Mamy już przygotowanych kilka lokalizacji pod otwarcia w przyszłym roku" - powiedział prezes Sylwester Cacek podczas konferencji prasowej.

Podkreślił, że wszystkie restauracje spółka będzie finansować na bieżąco ze środków własnych.

"Na zrealizowanie tych założeń nie planujemy żadnej emisji akcji, czy obligacji. Ich realizacja oparta jest na środkach własnych" - zaznaczył Cacek.

Prezes poinformował, że spółka jest nadal otwarta na akwizycje, ale raczej nie zamierza wracać do negocjacji dotyczących przejęcia Da Grasso, gdyż sposób ich zakończenia ocenia jako "nieelegancki".

"Będziemy starali się przejąć jakąś sieć. Na dziś jesteśmy gotowi do zarządzania siecią liczącą 400 restauracji, bo szykowaliśmy się do przejęcia Da Grasso. Nadal przyglądamy się, rozmawiamy, ale nic konkretnego na tę chwilę nie mogę powiedzieć" - zaznaczył prezes.

Dodał, że dzięki systematycznej spłacie zadłużenia i dodatnim kapitałom własnym przed Sfinksem pojawią się perspektywy dodatkowego finansowania przedsięwzięć inwestycyjnych długiem, przy zachowaniu bezpiecznego wskaźnika długu do EBITDA w wysokości 3,5x. Spółka ma potencjał, by do 2020 r. pozyskać w ten sposób ok. 190 mln zł, które mogłaby przeznaczyć np. na przejęcia.

Jak poinformował wiceprezes Jace Kuś, Sfinks byłby w stanie pozyskać na ewentualne przejęcia kredyt rzędu 60-70 mln zł już w 2017 roku.

Według stanu na 19 listopada, liczba restauracji należących do Sfinksa wyniosła 115 wobec 108 na koniec ub. roku, w tym 100 to restauracje Sphinx (segment casual dining), 10 restauracji Chłopskie Jadło (segment premium) oraz 5 restauracji WOOK (segment casual dining).

Plan rozwoju zakłada podwojenie liczby restauracji WOOK (rozwój w spółce zależnej Shanghai Express w oparciu o środki własne) oraz Chłopskie Jadło i oraz dalszy wzrost liczby restauracji Sphinx.

W III kw. łączny wzrost obrotów restauracji Sphinx sięgnął 4,5%, zaś restauracji Chłopskie Jadło 12,9%. W strukturze sprzedaży gastronomicznej udział restauracji Sphinx sięgnął 90%.

Kuś podkreślił, że dzięki restrukturyzacji Sfinsk obniża zadłużenie, pracuje nad dodatnimi kapitałami własnymi i normalną strukturą bilansu.

"Mamy tym samym otwartą drogę do dalszego rozwoju, w tym franczyzy oraz do rozmów z firmami leasingowymi, czy bankami. Poprawi się także nasza wiarygodność ze względu na lepszy bilans" - powiedział Kuś.

Sfinks ogłosił dziś plan emisji akcji w drodze subskrypcji prywatnej, z której chce pozyskać 12 mln zł i przeznaczyć je na rozwój sieci. Podwyższenie kapitału umożliwia restrukturyzację zadłużenia. Spółka porozumiała się z bankami i w związku z planowanym refinansowaniem kredytów i umorzeniem całości odsetek przez PKO BP i ING Bank Śląski oraz wydłużeniu harmonogramu spłat do 7 lat zyska także dodatkowe 10 mln zł netto. W efekcie realizowanego dokapitalizowania spółka już w tym roku uzyska dodatnie kapitały własne w wysokości 6 mln zł.

Akcjonariusze spółki zdecydowali wczoraj o emisji do 3,5 mln akcji serii N oferowanych w subskrypcji prywatnej z wyłączeniem prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)