Kurecowie

Grzegorz Kurec (na zdjęciu) zbudował w 1927 roku największą w tamtych czasach fabrykę papieru. W Grzegorzewie (nazwa miejscowości wzięła się od jego imienia) leżącym obecnie na Litwie produkował m.in. białą tekturę.

Jego syn Włodzimierz był zapalonym pilotem i rajdowcem. Przez jakiś czas też zarządzał zakładami stworzonymi przez ojca.

Rozwój biznesu przekreśliła II wojna światowa, a fabryka istnieje do dzisiaj pod litewską nazwą Grigiskes.

Money.pl
Czytaj także
Polecane galerie
pola
2018-11-05 18:30
Bez wątpienia pozycja Kulczyka w tym zestawieniu zasłużona.Wiek historii, tyle postaci i On. Szkoda, że buduje się też spiskową teorię podważającą wiarygodność.
Jewdokia
2017-10-05 23:23
Właściwie to nic się nie zgadza w tej notce biograficznej.
Najpierw powstał browar w Okocimiu. Browar Krakowski został później odkupiony.
Po śmierci Jana Albina majątek odziedziczyła czwórka rodzeństwa - trzy siostry (zamężne za Włodkiem, Badenim i Komornickim).
Spadkobiercy nic nie odzyskali po 1989 - ani akcji browaru, ani pałacu, ani gruntów rolnych czy leśnych.
ls42
2016-11-21 21:43
Znacjonalizowano, znacjonalizowano, znacjonalizowano. Obecnie też najchętniej by znacjonalizowano. Z drugiej strony jestem za sprawiedliwością społeczną ale przecież każdy inaczej to rozumie i nie chodzi o to by wszyscy klepali te samą biedę pod dyktando prezesa
Pokaż wszystkie komentarze (125)