Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Krajowy Program Reform. Obrady jeszcze przed majówką

2
Podziel się:

Rada Ministrów na wtorkowym posiedzeniu ma się zająć Krajowym Programem Reform - wynika z porządku obrad rządu, zamieszczonego na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wnioskodawcą jest minister rozwoju i technologii.

Krajowy Program Reform. Obrady jeszcze przed majówką
Rząd będzie rozmawiać o programach reform (Flickr, KPRM, Krystian Maj)

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów podkreślono, że przygotowanie Krajowego Programu Reform wynika z cyklu zarządzania polityką gospodarczą i społeczną w Unii Europejskiej. Jest to tzw. Semestr europejski.

"Zgodnie z zasadami określającymi przebieg tego procesu, państwa członkowskie przedstawiają do 30 kwietnia każdego roku aktualizację Krajowych Programów Reform wraz z aktualizacją programu konwergencji (lub stabilności, jeśli państwo jest członkiem strefy euro)" - czytamy w uzasadnieniu.

Zaznaczono, że Krajowe Programy Reform (KPR) opracowane są przez państwa członkowskie zgodnie z wytycznymi dla polityk gospodarczych i zatrudnienia oraz z ogólnymi wytycznymi dla państw członkowskich wydawanymi przez Komisję i Radę Europejską na początku rocznego cyklu nadzoru.

Kilkanaście lat reform

Pierwszy KPR został przyjęty przez Radę Ministrów 26 kwietnia 2011 r. od tego czasu corocznie przyjmowane są kolejne edycje dokumentu.

"Zakres KPR 2024/2025 będzie zbliżony do dokumentu sprzed roku. Jest to podyktowane głównie włączeniem w Semestr europejski procesu monitorowania realizacji Krajowych Planów Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO)" - wyjaśniono.

Poinformowano, że we wstępie zostaną nakreślone uwarunkowania gospodarcze i strategiczne oraz priorytetowe kierunki reform i inwestycji.

Ponadto KPR ponownie zawierać będzie zwięzłą charakterystykę zawartości KPO (koncentracja na działaniach do zrealizowania w 2024 r. i na początku 2025 r.).

Konieczne też będzie wskazanie relacji między działaniami ujętymi w KPR, KPO i czterema głównymi kierunkami rozwoju zawartymi w Rocznej Analizie Zrównoważonego Wzrostu Gospodarczego na 2024 r. (ASGS 2024): zrównoważenie środowiskowe, produktywność, sprawiedliwość, stabilność makroekonomiczna.

Zapowiedziano, że część główna obejmie działania, będące odpowiedzią na wyzwania określone w aktualnym Sprawozdaniu Krajowym 2023, CSR z lat 2019-2023 oraz aktualnym Wspólnym Raporcie o Zatrudnieniu 2023. Przedstawiony zostanie także postęp w realizacji KPO, jak i perspektywa wdrażania Planu w kolejnym roku. W tej części, obok działań z KPO, zaprezentowane zostaną nowe inicjatywy.

Horyzont czasowy wszystkich działań ujętych w tej części dokumentu to rok 2024 oraz pierwszy kwartał roku 2025. Osobny rozdział poświęcony będzie komplementarności finansowania i spójności działań realizowanych w ramach Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), czyli w praktyce zawartych w KPO, z działaniami w ramach Polityki Spójności (PS).

Dodatkowy podrozdział w tej części dotyczyć będzie spójności pomiędzy priorytetami PS 2021-2027 a priorytetami wskazanymi w KPR. Odrębna część zostanie poświęcona realizacji przez Polskę celów zrównoważonego rozwoju w ramach Agendy ONZ 2030.

Nowym elementem będzie tabela sprawozdawcza z realizacji zasad Europejskiego Filara Praw Socjalnych.

Dokument uzupełniony zostanie o tabele sprawozdawcze z półrocznej realizacji KPO, które zawierać będą informacje dotyczące poszczególnych kamieni milowych i wskaźników KPO na podstawie danych z systemu FENIX.

Osobą odpowiedzialną za opracowanie projektu jest Waldemar Sługocki, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
robolbezrobot...
2 tyg. temu
powinni wprowadzić reformę w myśleniu
robolbezrobot...
2 tyg. temu
firmy państwowe powinny stabilizować rynek tak jak szpitale leczyć ( nie koniecznie przynosić zyski mają wpływać na dobrobyt a w razie potrzeby dopłacać z zysków do naszych emerytur ) ale niestety zaściankowi zarządcy z Londynu lub Berlina tego nie rozumieją