Miejsce 5.

Majątek ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza to blisko 1,8 miliona złotych. Od stycznia do sierpnia 2014 roku dostawał on diety parlamentarną i z resortu zdrowia, w sumie 135650,60 złotych. Dodatkowo udało mu się zaoszczędzić niemal 84 tysiące złotych.

Polityk jeździ prywatnie BMW 530 z 2006 roku, którego wartość oszacowaliśmy na blisko 51 tysięcy złotych. Jest również współwłaścicielem mieszkania o wartości pół miliona złotych, lokalu użytkowego wycenionego na blisko 570 tysięcy złotych oraz działki wartej w przybliżeniu 470 tysięcy złotych. Od niedawna buduje również dom.

Zobowiązania finansowe ministra wynoszą niemal tyle, co jego majątek. To bowiem w przybliżeniu aż 1,2 miliona złotych. Minister zaciągnął dwa kredyty na zakup lokalu użytkowego (143558,70 złotych i 247097,06 złotych), ma również otwartą linię kredytową do wysokości 1233464,40 złotych, z czego dotąd wykorzystał 824964,40 złotych.

Czytaj dalej i dowiedz się, kto zasiadł na miejscu 4.

Money.pl
Czytaj także
Polecane galerie
antysolidaruch
79.191.233.* 2014-11-16 19:44
I miernoty nie pomyślą że ludzie muszą wyżywić i utrzymać rodzinę za najniższą krajową, im większe podwyżki diet się "należą". Banda solidaruchów.
policzcie
88.156.226.* 2014-11-15 23:56
ludzie!!! to jakieś bzdury! jak mieszkanie ponad 80 m2 ma być warte 335 tys zł. To ja je od razu kupuje za 400tys. i jeszcze sprzedam z zyskiem. A dzialki rolna za 5,9 i 4,3 tys. sł, to chyba mają po 1 ar. Ciekawe co tam rośnie. Następna ciekawostka mieszkanie warte mniej niż kredyt na jego zakup... i tak można jeszcze dłużej. Śmiechu kupa. Taka to prawda jak wszystko , co ten rząd mówi.
T.J.
83.8.150.* 2014-11-15 12:58
Najlepszym stanem jest ten, że gdy ktoś zostaje ministrem lub jakimkolwiek decydentem (prezesem, dyrektorem itp. ) To już posiada jakiś wypracowany majątek, bo to świadczy o tym że potrafił myśleć i gospodarzyć (pomijam tu przypadki majątków nielegalnych ). Ktoś kto ma na starcie jakiś majątek nie jest nastawiony na szybkie nachapanie się, a po za tym możliwe że wie na czym polega w praktyce gospodarka. Jeżeli ktoś mimo dobrych zarobków jest zadłużony ponad miarę, to świadczy o nim że nie powinien dalej pełnić funkcji odpowiedzialnej, gdyż jest ryzykantem bo w każdej chwili może mu się noga powinąć i zbankrutuje, tak samo będzie traktował majątek obywateli czyli Państwa. Nie będzie go raziło np. zadłużanie Państwa. Jeżeli nic się nie dorobił mimo wysokich apanaży to znaczy że nie potrafi gospodarować swoim majątkiem a zatem i naszym !!!. Po za tym ideałem by było żeby jakikolwiek urzędnik także na górze odpowiadał swoim majątkiem za chybione decyzje na skutek czego obywatele ponoszą koszty, a do tego trzeba najpierw ten majątek posiadać !!
Zobacz więcej komentarzy (19)