*Napływające z zewnątrz informacje pociągnęły w dół główne indeksy. Wyprzedaż dziś dotknęła największe spółki. *
GPW powróciła do tradycji naśladowania największych zagranicznych giełd. Niestety parkiety w Europie radziły sobie dziś znacznie gorzej niż wczoraj. Do optymizmu nie skłaniały wyniki spółek, które, za wyjątkiem spółek paliwowych, zawiodły inwestorów.
Później przyszedł czas na dane z amerykańskiej gospodarki. Tu jednak nie było powodów do radości. Z opublikowanego raportu wynika, że ceny domów w lutym w USA spadły o 12,7 proc. w skali roku. Jest to największy spadek w historii. Z kolei indeks zaufania konsumentów w kwietniu osiągnął najniższą wartość od marca 2003 roku.
Wskaźniki w Nowym Jorku od rozpoczęcia notowań utrzymywały się lekko pod kreską. Powyższe dane ostatecznie przesądziły o zamknięciu notowań w Warszawie znacznie poniżej wczorajszego poziomu.
Ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 stracił na zamknięciu 1,84 procent i skończył dzień na poziomie 2885 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku WIG spadł o 1,24 proc. do 46.224 pkt. Indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o 0,34 i 0,12 proc. Najlepiej z dużych spółek poradziła dziś sobie TP S.A., która przed sesja opublikowała lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne. Sporo dziś na wartości straciły największe banki i rodzime spółki surowcowe. Obroty na całym rynku wyniosły 1,1 mld zł i były większe niż można było się spodziewać za sprawą wzmożonego zainteresowania właśnie akcjami TP SA.
Oprócz TP SA swoje wyniki kwartalne również opublikowały Kęty ,Dębica i Puławy. Spółka Nepentes poinformowała, że zamierza sfinalizować nabycie fabryki leków. Czeski producent węgla NWR szykujący się do debiutu m.in. na GPW zdecydował o skróceniu terminów oferty publicznej. GTC nabyło 50 proc. udziałów w inwestycji biurowej w Petersburgu.