Czwartkowa sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych zakończyła się sporymi spadkami wszystkich indeksów. Uwagę zwracają też bardzo niskie obroty.
Na otwarciu indeks WIG20 tracił 2,2 proc. W ciągu dnia nie pomogły mu nawet lepsze od oczekiwań dane dotyczące polskiej inflacji w lutym, tym bardziej że były one efektem zmian w koszyku inflacyjnym. Tak słabe otwarcie było jednak spowodowane głównie spadkami na giełdach amerykańskich.
- _ Kolejny raz nie zaimponowały obroty, które na WIG20 wyniosły 757 mln zł. Dla wszystkich spółek wchodzących w skład WIG20 nie był to dobry dzień, a największym przecenom uległy walory BZWBK (-5,29 proc.) _ - poinformowała analityczka Beskidzkiego Domu Maklerskiego Anna Duda.
Traciły wszystkie główne indeksy GPW, ale WIG20 poniósł największe straty. Wśród wszystkich spółek notowanych na rynku głównym GPW tylko 55 zyskiwało, wśród nich znalazły się m.in. Wola Info, Komputronik, czy ukraiński Kernel Holding.
- _ Zakończenie sesji nie przyniosło żadnego zwrotu akcji, a mWIG40 i sWIG80 zakończyły sesję z wynikiem odpowiednio 3253,6 pkt oraz 13822,11 pkt odnotowując straty na poziomie -2,1proc. i -1,0 proc. _ - mówi Duda.
W czwartek WIG20 spadł o 3,16% do 2 868,92 pkt, a WIG o 2,52% do 46 423,82 pkt. Obroty wyniosły 973 mln zł.
ZOBACZ TAKŻE:
