*Słabe dane z rynku amerykańskiego po raz kolejny osłabiły zapał inwestorów. Czwartek na warszawskiej GPW przyniósł spadki wartości głównych indeksów przy niewielkich obrotach. *
- _ Na otwarciu sesji warszawskiej giełdy WIG20 zyskał 0,27% lecz wkrótce potem byki znalazły się w odwrocie. Nastroje w miarę zbliżania się do momentu ogłoszenia danych makroekonomicznych z USA były coraz gorsze _ - ocenia Joanna Gąska, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
O 14:30 napłynęły dane na temat liczby nowozarejestrowanych bezrobotnych (377 tys. wobec prognozy 350 tys.) a następnie dotyczące dynamiki PKB za IV kwartał (wzrost o 0,6% gdy spodziewano się 0,7%). Dane okazały się słabsze od oczekiwań, co spowodowało kolejny ruch w dół indeksów GPW.
- _ Słabsze od oczekiwań wyniki makroekonomiczne negatywnie przełożyły się na notowania kontraktów na amerykańskie indeksy. Dopiero poziom 2980 pkt. okazał się silnym wsparciem dla indeksu największych polskich spółek _ - uważa Gąska.
Czwartek nie był dobrym dniem dla większości spółek, a największym przecenom podległy papiery wchodzące w skład mWIG40, który stracił 0,88%.
- _ Małe spółki broniły się najskuteczniej, ale również na zamknięciu ich indeks sWIG80 obniżył się o 0,7%. Pomimo zwyżkujących na świecie cen miedzi papiery KGHM doznały 2,9% przeceny _ - ocenia analityk BDM.
W czwartek na zamknięciu sesji WIG 20 stracił 0,86% i wyniósł 2.997,17 pkt zaś WIG spadł o 0,83% wobec wczorajszego zamknięcia i wyniósł 48.505,48 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,08 mld zł.
ZOBACZ TAKŻE:
