Indeks WIG20 rozpoczął sesję od mocnego uderzenia - 2,5 proc. wzrostu. Od rana główne indeksy w Warszawie i pozostałych europejskich giełdach utrzymywały się wyraźnie nad kreską. Niemal euforyczne nastroje w Europie miały swoje źródło w udanie zakończonej sesji na Wall Street. Rynkom akcji sprzyjała również spadająca trzeci dzień z rzędu cena ropy. Napływ dobrych informacji zapoczątkowany wczoraj za Oceanem miał dzisiaj swoją kontynuację.
Najbardziej wyczekiwane przez inwestorów były wyniki z amerykańskiego sektora finansowego. Trzeci bank inwestycyjny USA - JP Morgan - pozytywnie zaskoczył wynikami kwartalnymi, które okazały się lepsze od prognoz. To kolejny dobry sygnał, po wczorajszym raporcie Wells Fargo, z sektora bankowego, którego spółek, jeszcze parę dni temu, posiadacze w pośpiechu pozbywali się.
Zapał inwestorów do zakupów podtrzymały dzisiejsze dane amerykańskiego rynku nieruchomości oraz rynku pracy. Znacznie wzrosła liczba pozwoleń na budowę domów oraz rozpoczętych budów. Ponadto odnotowano mniejszy przyrost nowych bezrobotnych. Prognozy zakładały znacznie gorszy scenariusz niż ten, który pokazały raporty z amerykańskiej gospodarki.
W Warszawie ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 wzrósł na zamknięciu o 3,62 proc. do poziomu 2499, pkt. Indeks WIG zyskał 3,13 proc. i wynosi 38.682 pkt. Zwyżkowały też indeksy średnich i małych spółek mWIG40 i sWIG80 odpowiednio o 3,2 i 1,22 proc. Obroty na całym rynku wzrosły do poziomu 1,25 mld zł.
Najbardziej na dzisiejszych odreagowaniu skorzystał sektor bankowy, którego subindeks podniósł się aż o 5,74 proc. Najbardziej zdrożały, z dużych banków, BZWBK o 9,38 proc., Pekao o 7,26 i BRE o 6,16 proc. Wśród taniejących blue chipów znalazły się tylko KGHM i Polnord.
- SPRAWDŹ: