Premier Donald Tusk powiedział, że jest zadowolony z tych ustaleń. "Przeglądałem słowo po słowie, a nawet litera po literze ten fragment, który miał dotyczyć OFE, i on jest zwierciadlanym odbiciem tego, co ustaliliśmy z Komisją. Ja nie wiążę z tym jakichś nadziei, które by zrewolucjonizowały naszą sytuację finansową w kontekście europejskim. Ale cieszę się, że jest potwierdzenie, że te państwa, które mają kosztowny system emerytalny, będą inaczej traktowane jeśli chodzi o ocenę długu i deficytu. To było dla nas kluczowe, więc nasz plan minimum został zrealizowany" - mówił premier w drugim dniu szczytu.
Projekt wniosków ze szczytu mówi, że zobowiązania wobec przyszłych emerytów będą brane pod uwagę przede wszystkim przy podejmowaniu decyzji przez Komisję o karnej procedurze nadmiernego deficytu. Szczegóły dotyczące odliczania kosztów reform od długu i deficytu mają być gotowe do czerwca.