Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Abraszek: Kryteria faworyzowały Embraera

0
Podziel się:

Kryteria odwołanego przetargu na samolot
rządowy faworyzowały Embraera - ocenia Piotr Abraszek z
miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa". Ekspert podkreśla, że
odwołanie przetargu powoduje, iż w coraz trudniejszej sytuacji
jest pułk specjalny, który wozi samolotami najważniejsze osoby w
państwie.

Kryteria odwołanego przetargu na samolot rządowy faworyzowały Embraera - ocenia Piotr Abraszek z miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa". Ekspert podkreśla, że odwołanie przetargu powoduje, iż w coraz trudniejszej sytuacji jest pułk specjalny, który wozi samolotami najważniejsze osoby w państwie.

"Podstawowym kryterium w przetargu była cena - to zdecydowanie postawiło Embraera na wygranej pozycji" - powiedział w piątek PAP Abraszek. Dodał, że wprowadzenie samolotów Embraer Legacy 600 mogło być o tyle korzystne, że podobnych - ERJ-145 - używają PLL Lot, co mogło pozwolić na współpracę szkoleniową i pewne oszczędności. Podkreślił, że choć swego czasu mówiło się o przekazaniu samolotów wycofywanych z PLL Lot, to "formalnych postanowień nie było".

Z drugiej strony wady brazylijskiego samolotu to - wylicza ekspert - mały zasięg, na granicy wymagań - bez zapasu osiągów, wymiary - uniemożliwiające dorosłemu człowiekowi przeciętnego wzrostu wyprostowanie się wewnątrz kabiny pasażerskiej i małe doświadczenie firmy Embraer w produkcji samolotów dla tzw. VIP-ów, podczas gdy Gulfstream czy Dassault wytwarzają takie maszyny od dziesięcioleci.

"Bez przedłużenia resursów co najmniej dwóch samolotów Jak-40 nie będzie możliwe funkcjonowanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Tu-154 rozwiązują sprawę dalszych lotów, ale do lotów po kraju potrzeba kilku mniejszych samolotów" - podkreślił Abraszek. M28 Bryza ze względu na małe wymiary, małą prędkość i hałas we wnętrzu nadają się tylko do lotów krótkodystansowych - zauważył.

Przypomniał, że w wielu krajach przedstawiciele władz podróżują samolotami rejsowymi, co z jednej strony przynosi oszczędności, z drugiej utrudnia zapewnienie poufności i bezpieczeństwa.

Ogłoszony w grudniu przetarg na wyposażenie sił zbrojnych w nowe samoloty do przewozu osób pełniących najwyższe funkcje w państwie został odwołany w nocy z czwartku na piątek. Jak poinformowała PAP rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego, w warunkach przetargu i kryteriach oceny wykryto poważne wady, a wielość uwag sprawiła, że uznano, iż lepiej odwołać przetarg.

Przetarg dotyczył sześciu samolotów, które miały zastąpić wysłużone Jaki-40. Miały to być trzy maszyny zdolne przewozić po co najmniej 15 pasażerów i trzy - po minimum 11 pasażerów - na dystansie co najmniej 5 tys. km.

  1. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego dysponuje obecnie czterema Jakami-40, z których trzy znajdują się w remoncie przedłużającym okres eksploatacji. Z dwóch większych Tu-154M jeden jest na przeglądzie serwisowym w Rosji. Pułk ma także kilka śmigłowców i samolotów M28 Bryza.(PAP)

brw/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)