Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Chatroulette - internetowa zabawa w spotkanie z nieznajomym

0
Podziel się:

Hazard w internecie to nie tylko gra na pieniądze - dowodem na to jest
wynalazek 17-letniego Rosjanina. Wymyślona przez niego gra losowa w spotkanie z nieznajomym od
kilku miesięcy święci triumfy w internecie.

Hazard w internecie to nie tylko gra na pieniądze - dowodem na to jest wynalazek 17-letniego Rosjanina. Wymyślona przez niego gra losowa w spotkanie z nieznajomym od kilku miesięcy święci triumfy w internecie.

Młody moskiewski programista Andriej Ternowski połączył ideę strony www i komunikatora internetowego. Stworzył witrynę, która pozwala natychmiast nawiązać połączenie z losowo wybraną osobą, która w tym samym czasie też jest na tej stronie.

Do rozmówcy przesyłany jest obraz z naszej kamery internetowej, dźwięk oraz wpisany przez nas tekst. Połączenie można przerwać w każdej chwili - kliknięcie przycisku z napisem "next" (ang. następny) powoduje natychmiastowe losowanie następnej osoby.

Popularności Chatroulette przysporzyły publikacje na jej temat, które ukazały się na początku roku w amerykańskich i brytyjskich mediach. Obecnie na stronie, według statystyk, jest stale nieco powyżej 30 tys. osób. Wśród internautów zaczęło nawet funkcjonować słowo "nekstować", oznaczające zastąpienie rozmówcy następnym. Badający zachowania użytkowników Chatroulette internauci, którzy dzielą się swoimi obserwacjami, obliczyli, że przeciętny użytkownik Chatroulette zostaje "znekstowany" średnio po kilku sekundach (kobiety są statystycznie "nekstowane" rzadziej).

Oznacza to, że potencjalny partner do rozmowy oceniany jest przeważnie wyłącznie na podstawie aparycji i otaczającego go tła. Chociaż więc twórca czatowej ruletki jako jej misję podaje nawiązywanie znajomości z ludźmi, to jednak tej roli strona raczej nie spełnia. "Nie sądzę, aby to był sposób na poznanie kogokolwiek. To raczej zabawa, gra, która zaspokaja naszą ciekawość. Podglądanie innych ludzi to jedna z popularniejszych rozrywek, widać to np. we wszystkich telewizjach" - powiedział PAP psycholog z oddziału zamiejscowego Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie dr Michał Parzuchowski.

W Chatroulette prawdopodobnie tak samo jak o podglądanie, chodzi o pokazywanie. Użytkownicy prezentują się tam ze swoimi występami muzycznymi, happeningami i prowokacjami. Pojawiło się też kilka oryginalnych zabaw. "Pojawiają się takie pomysły jak kartka z napisem: +Jeśli przechylisz głowę, to wygrałem+" - powiedział Parzuchowski. Chodzi o pomysł jednego z użytkowników Chatroulette, który zasłynął pokazywaniem swoim rozmówcom kartki z tym właśnie napisem, obróconej o 90 stopni w taki sposób, że aby przeczytać napis trzeba przechylić głowę. Większość "złapanych" na ten żart uśmiecha się i - zrywa połączenie, żeby popatrzeć na inną osobę i być może z nią porozmawiać.

Media nazywają Chatroulette "serwisem randkowym" i rzeczywiście, często użytkownicy włączają się do zabawy po to, żeby zaczepić atrakcyjnie wyglądającego rozmówcę (rozmówczynię) i chwilę pogawędzić. Zdaniem Parzuchowskiego jednak, kontakt z przypadkową osobą ma niewielkie szanse, żeby zaowocować związkiem lub przyjaźnią. "Zaprzyjaźniamy się z osobami, z którymi coś nas łączy - wspólne pochodzenie, zawód, zainteresowania. Przypadkowa, zupełnie obca osoba nie musi mieć i prawdopodobnie nie ma z nami nic wspólnego.

Naturalnie jakieś potrzeby towarzyskie możemy w ten sposób zaspokoić, zwłaszcza że kontakt za pośrednictwem tej strony jest całkowicie niezobowiązujący, można go zerwać w każdej chwili. To może pomagać ośmielić się osobom, którym trudno jest rozmawiać z obcymi, ale długotrwałą znajomość łatwiej buduje się na jakichś podstawach" - ocenił psycholog.

Według niego, ludzie poszukujący bratnich dusz w internecie organizują się w społeczności, które coś łączy. Mogą to być absolwenci tej samej klasy, zwolennicy tej samej partii politycznej, hodowcy psów, motocykliści, fani konkretnego wykonawcy muzycznego, rodzice małych dzieci lub miłośnicy dawnego kolejnictwa - społeczność może być budowana na dowolnych podstawach. Dzięki temu wiadomo, że np. osoby zarejestrowane na danym forum dyskusyjnym dzielą z nami jakąś pasję, przekonania lub doświadczenia i wśród nich łatwiej nam będzie znaleźć bliską osobę. Nie oznacza to jednak, że prawdziwej miłości lub przyjaźni nie można "wygrać w ruletkę". Szansa jest nikła, ale spróbować można...(PAP)

ula/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)