Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Edukacja na Białorusi. Tylko 16,4 proc. uczniów wyłącznie po białorusku

0
Podziel się:

W bieżącym roku szkolnym wszystkich przedmiotów uczy się po białorusku 151 tys. uczniów szkół podstawowych, a do białoruskojęzycznych przedszkoli chodzi 45 tys. dzieci (11,4 proc.).

Edukacja na Białorusi. Tylko 16,4 proc. uczniów wyłącznie po białorusku
(mrloz/iStockphoto)

Tylko 16,4 proc. uczniów na Białorusi uczy się wszystkich przedmiotów w szkole w języku białoruskim - wykazał sondaż przeprowadzony przez główny urząd statystyczny Biełstat z okazji przypadającego w czwartek Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.

W bieżącym roku szkolnym wszystkich przedmiotów uczy się po białorusku 151 tys. uczniów szkół podstawowych, a do białoruskojęzycznych przedszkoli chodzi 45 tys. dzieci (11,4 proc.). Jednocześnie na wyższych uczelniach tylko po białorusku uczy się zaledwie 700 studentów (0,2 proc.), a po białorusku i rosyjsku - około 160 tys. (37,4 proc.). Pozostali studiują w języku rosyjskim.

Jeszcze trzy lata temu po białorusku wszystkich przedmiotów uczyło się 20 proc. dzieci. W minionym roku szkolnym do białoruskojęzycznych przedszkoli chodziło 12 proc. dzieci, a na studia po białorusku - 0,9 proc. studentów.

_ Z jednej strony te liczby świadczą o tym, że wymiera białoruska wieś, bo wszystkie białoruskojęzyczne szkoły znajdowały się w wioskach (...). Działania ministerstwa oświaty budzą moje ogromne zaniepokojenie, bo nie robi ono niczego dobrego dla rozwoju białoruskiej edukacji _ - podkreślił prezes Towarzystwa Języka Białoruskiego (TJB) Aleh Trusau w Radiu Swaboda.

Z drugiej strony uważa on, że dane świadczą o obojętności społeczeństwa, _ bo gdyby rodzice (na Białorusi) (...) byli patriotami, oddawaliby swoje dzieci do białoruskojęzycznych szkół i przedszkoli _.

W czwartek przed gimnazjum nr 4 w Mińsku został zatrzymany rzeźbiarz Henik Łojka, który przed placówką rozwinął transparent _ Wszystkiego najlepszego z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego. Gimnazjum nr 4 było ostatnią białoruskojęzyczną szkołą _. Łojka zarzuca placówce, że wprowadziła do swego statutu zapis, zgodnie z którym można w szkole wykładać po rosyjsku, i w tym języku uczy obecnie jego dzieci nauczycielka białoruskiego.

Trusau zaznaczył, że mimo wszystko są pewne powody do optymizmu. Jako przykład podał, że TJB w 2012 roku doprowadziło do przyjęcia ustawy, zgodnie z którą urzędnik musi odpowiadać petentowi w języku, w jakim zadano pytanie, ministerstwo handlu nakazało zaś, by we wszystkich restauracjach były dostępne jadłospisy po białorusku.

Od kilku lat w kraju można zobaczyć na ulicach plakaty ministerstwa kultury popularyzujące język białoruski. W tym roku pojawiły się nowe billboardy z napisem _ Mama = mowa (po białorusku mowa to język - PAP). Kochasz mamę? _.

O zachowanie białoruskiego starają się zabiegać środowiska niezależne. W poniedziałek zaczęły się nieformalne lekcje białoruskiego w jednej z mińskich kawiarni, prowadzone przez wolontariuszy. Chętnych na zajęcia było tak wielu, że w ostatniej chwili organizatorzy musieli zmienić lokal na większy.

W internecie propagowana jest akcja polegająca na zostawianiu w czwartek w środkach transportu publicznego książek w języku białoruskim, by inni pasażerowie mogli je przeczytać.

Wiele dla rozpowszechnienia języka białoruskiego robi też kampania popularyzująca kulturę białoruską _ Budźma Biełarusami! _, którą co roku organizuje m.in. festiwal reklamy białoruskojęzycznej AD.NAK. TJB zorganizuje w czwartek już szóste ogólnokrajowe dyktando białoruskie.

Obchody Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego są zapowiadane w czwartek także w państwowych instytucjach, m.in. w Centralnej Bibliotece Naukowej czy Muzeum Jakuba Kołasa.

W ciągu dziesięciu lat, które minęły między dwoma ostatnimi spisami powszechnymi - w 1999 i 2009 roku - odsetek osób, które mówią po białorusku w domu, spadł na Białorusi z 37 do 23 proc. Podczas ostatniego spisu język białoruski jako ojczysty wskazało 53 proc. mieszkańców Białorusi - o 20 proc. mniej niż podczas poprzedniego.

Według danych Biełstatu w 2011 roku tylko 9 proc. książek i folderów na Białorusi zostało wydanych po białorusku, a 85 proc. - po rosyjsku. Po białorusku ukazuje się 26 proc. gazet.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, podobnie jak zdecydowana większość urzędników państwowych, używa w publicznych wypowiedziach niemal wyłącznie języka rosyjskiego. Białoruski został uznany przez UNESCO za jeden z języków zagrożonych wyginięciem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)