Chęć wyjazdu wyraziło już około 50 rodzin. Ma im towarzyszyć małżonka prezydenta Anna Komorowska.
Żona tragicznie zmarłego w katastrofie wiceszefa MON Stanisława Komorowskiego - Ewa Komorowska - powiedziała, że do chwili obecnej około 150 bliskich osób, które zginęły w katastrofie, zdecydowało się na udział w pielgrzymce do Smoleńska.
Jak dodała, wprawdzie termin zgłoszeń mija w sobotę wieczorem, ale trzeba założyć, że jeszcze i w poniedziałek mogą dzwonić osoby zainteresowane pielgrzymką. _ - Odkąd zaczęliśmy przyjmować zgłoszenia, telefony dzwonią cały czas _ - podkreśliła. Jak poinformowała, kilka lub kilkanaście osób wyraziło chęć wyjazdu do Smoleńska, ale pociągiem.
Komorowska powiedziała, że 9 października w przededniu wyjazdu odbędzie się spotkanie rodzin z psychologami, które ma przygotować bliskich do pielgrzymki na miejsce katastrofy.
Według wstępnych planów rodziny mają udać się na miejsce dwoma samolotami: jeden - samolot wojskowy CASA - ma wylądować na lotnisku w Smoleńsku, a drugi - cywilny Boeing - na lotnisku w Witebsku na Białorusi.
W związku z przygotowaniami do pielgrzymki na stronie prezydenta uruchomiono specjalny serwis www.pielgrzymkasmolenska.pl, gdzie rodziny ofiar katastrofy mogą znaleźć przydatne dla nich informacje.
Ze strony można pobrać m.in. wnioski wizowe: rosyjską i białoruską oraz uzyskać informacje, co jest niezbędne do otrzymania wizy. Osobom, które będą lądowały w Smoleńsku, będzie potrzebna wiza rosyjska, zaś tym, które polecą do Witebska, także wiza tranzytowa białoruska.
Kancelaria Prezydenta oferuje także pomoc w przyśpieszeniu procedur związanych z wyrabianiem paszportu osobom z rodzin, które go nie posiadają.
9 września bliscy 28 ofiar katastrofy zwrócili się w liście otwartym do prezydentowej o udział w pielgrzymce oraz pomoc w jej zorganizowaniu. Pierwsza dama zadeklarowała, że weźmie udział w tej pielgrzymce. Także prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że _ całym sercem i całą duszą _ popiera inicjatywę wyjazdu rodzin ofiar katastrofy z 10 kwietnia z pielgrzymką do Smoleńska.
Czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej