Blisko 60 ratowników GOPR oraz policjanci poszukiwali 74-letniego turysty, który zaginął w Gorcach. Mężczyzna w niedzielę po południu wyszedł ze schroniska na Turbaczu. Nie dotarł do swojego samochodu, który w poniedziałek nadal stał na Przełęczy Knurowskiej. Ratownicy odnaleźli jego ciało.
aktualizacja 21:38
Jak powiedział PAP ratownik dyżurny Podhalańskiej Grupy GOPR, mężczyznę najprawdopodobniej zaskoczyły opady śniegu.
_ _
Ratowników z Podhalańskiej Grupy GOPR w poszukiwaniach wspierali koledzy z Beskidów i Krynicy.
Czytaj więcej w Money.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: