Bartosz Kownacki i Mariusz Orion Jędrysek wystąpili z klubu Solidarnej Polski. Obaj poinformowali, że na razie nie przechodzą do PiS. Najprawdopodobniej będą posłami niezależnymi.
Na późniejszej konferencji prasowej Kownacki powiedział, że rozważa trzy możliwości: pozostanie posłem niezależnym, powołanie koła parlamentarnego lub powrót do PiS.
Wyraził też nadzieję, że zechce się z nim spotkać przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak - _ jak również pan prezes Kaczyński _. _ - Od tej rozmowy uzależniam moje dalsze decyzje _ - podkreślił.
Z kolei Mariusz Orion Jędrysek podkreślił, że jest posłem niezależnym i będzie szukał poparcia dla ustaw, które złożył wcześniej jako poseł Solidarnej Polski. - _ Jestem w Sejmie przede wszystkim po to, by pracować merytorycznie, a politykiem jestem tyle, ile muszę _ - dodał na konferencji.
Kownacki opuścił Solidarną Polskę po tym, jak w czwartek wieczorem zarząd SP postanowił zawiesić go na pół roku w prawach członka partii.
_ - W czwartek wieczorem wystąpiłem z klubu SP w związku z decyzją zarządu Solidarnej Polski o moim zawieszeniu. Nie złożyłem żadnego wniosku o wejście do klubu PiS. Jestem w tym momencie niezależnym posłem. Dziś wydam oświadczenie w tej sprawie _ - mówił Kownacki.
Według władz Solidarnej Polski, Kownacki w wypowiedziach publicznych w ostatnich kilku dniach zapowiadał możliwość opuszczenia klubu SP oraz wyprowadzenia z niego pięciu posłów, celem założenia własnego koła parlamentarnego. Zdaniem liderów partii stanowi to oczywiste działanie na szkodę SP.
Z kolei Jędrysek poinformował marszałek Sejmu o wystąpieniu z klubu SP. _ - W czwartek tuż przed godz. 22 złożyłem wniosek u marszałek Sejmu o wystąpienie z klubu SP. Zrobiłem to tylko dla tego, że poza moimi plecami, po cichu chciano mnie usunąć z sejmowej komisji ochrony środowiska. Jedyne co mogłem zrobić, to wyjść z klubu SP. Od wczoraj zatem jestem niezależnym posłem i nim pozostanę póki co _ - powiedział dziś Jędrysek.
Informację o opuszczeniu przez Jędryska Solidarnej Polski potwierdziła w piątek rano marszałek Sejmu Ewa Kopacz, która podkreśliła, że ma problem z wnioskiem klubu SP o wycofanie go z komisji.
_ - Prof. Jędrysek został zawnioskowany, że ma być wycofany z komisji ochrony środowiska. Ale już nie jest członkiem klubu Solidarna Polska, w związku z tym klub nie ma prawa go wycofać. Jest posłem niezależnym, muszę to rozstrzygnąć _ - powiedziała w piątek rano Kopacz dziennikarzom w Sejmie.
W piątek mija termin, do kiedy politycy, którzy opuścili PiS, mogą powrócić do tej partii. W połowie czerwca komitet polityczny PiS przyjął uchwałę, w której podkreślono, że politycy Solidarnej Polski do 27 lipca mają czas na powrót w szeregi PiS; jeśli tego nie zrobią, nie będą mogli kandydować w wyborach z list partii Jarosława Kaczyńskiego.
Politycy PiS, z którymi rozmawiała w czwartek PAP, liczą na powrót kilku posłów Solidarnej Polski. Zdaniem SP ultimatum Jarosława Kaczyńskiego miało na celu wyprowadzenie 5-7 posłów i rozbicie klubu SP w parlamencie. Jak twierdzą liderzy SP, _ nic z tych szumnych zapowiedzi nie zostało _, a klub będzie dalej funkcjonował.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ziobro chce zmieniać konstytucję. Chodzi o... Solidarna Polska niebawem przedstawi projekt zmiany konstytucji zmierzający do likwidacji immunitetów. | |
Chcą ostrych kar. Minimum 25 lat za kratkami Pod koniec czerwca Solidarna Polska złożyła projekt nowelizacji kodeksu karnego zakładający, by za zabójstwo dziecka groziło 25 lat więzienia albo dożywocie. |