Kilkaset osób przyszło na Plac Niepodległości w Kijowie, aby świętować podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. To właśnie na Majdanie 21 listopada rozpoczęły się protesty przeciwko rezygnacji z tego kroku przez Wiktora Janukowycza.
Wielotygodniowe demonstracje doprowadziły do jego obalenia. Na Majdanie byli dziś głównie ci, którzy przyszli w wieczór 21 listopada. Wówczas domagali się podpisania umowy stowarzyszeniowej na szczycie w Wilnie.
Dziennikarka Tetiana Danyłenko, która była na Majdanie od początku podkreśla, że trzeba pamiętać o cenie podpisania umowy. Manifestacje trwały 3 miesiące. W czasie protestów zginęło ponad sto osób. - _ Chyba żaden kraj europejski nie stracił tylu ludzi, nie doświadczył tyle bólu, tylu łez, aby stać się państwem europejskim, jak Ukraina _ - powiedziała.
Dziennikarka Kristina Berdinskich, która w swoim blogu opisywała tych, którzy brali udział w protestach zwraca uwagę, że umowa to przede wszystkim zadanie do wykonania dla Ukraińców. Podpisanie umowy odbywa się w cieniu trwającego konfliktu na Wschodzie Ukrainy, dlatego atmosfera radości jest przyćmiona przez pamięć o żołnierzach, którzy giną w walce z prorosyjskimi separatystami.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Unia energetyczna tematem szczytu UE Unijni przywódcy mają dziś wezwać we wnioskach do zwiększonych wysiłków na rzecz redukcji dużej zależności energetycznej Europy. | |
Putin za przedłużeniem rozejmu na Ukrainie Prezydent Rosji oznajmił, że jego kraj konsekwentnie opowiada się za umocnieniem na arenie światowej atmosfery otwartości, za rozwiązywaniem powstających problemów metodami polityczno-dyplomatycznymi. | |
Ukraina podpisała umowę. Kreml odpowiada _ - Podejmiemy kroki w wypadku negatywnego wpływu umów na nasz rynek - _oświadczył rzecznik Kremla. |