Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Belusconi zaskakuje. Zrezygnuje dla niego?

0
Podziel się:

Politycy europejskiej chadecji apelowali do premiera Włoch Mario Montiego, by kandydował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Belusconi zaskakuje. Zrezygnuje dla niego?
(ec.europa.eu)

Politycy europejskiej chadecji apelowali do premiera Włoch Mario Montiego, by kandydował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, widząc w tym szansę na kontynuowanie przez niego reform i tym samym stabilność w strefie euro.

Stojący na czele eksperckiego rządu Monti po raz pierwszy wziął udział w spotkaniu polityków chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), jakie zwyczajowo poprzedziło szczyt UE w Brukseli. Było to zaskakujące, bowiem Monti nie jest członkiem tej partii. Szef włoskiego rządu poinformował, że wyjaśnił sprawę swej zapowiadanej dymisji i przedstawił sytuację polityczną we Włoszech.

Włoska agencja Ansa podała, że w trakcie obrad kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała do Montiego, by jako kandydat na premiera wystartował w najbliższych wyborach, które - jak się przypuszcza - odbędą się w lutym.

Uczestnicy obrad poinformowali, że także inni politycy poprosili Montiego, by wystartował w wyborach po nieoczekiwanej sobotniej zapowiedzi dymisji zaraz po uchwaleniu budżetu. Premier podjął tę decyzję po tym, gdy poparcie dla jego rządu wycofała partia byłego premiera Silvio Berlusconiego, Lud Wolności.

_ - Powiedzieliśmy jasno Montiemu, że chętnie powitalibyśmy jego kandydaturę i było między nami dobre wzajemne zrozumienie _ - oświadczył niemiecki eurodeputowany Elmar Brok, cytowany przez Ansę.

O start Montiego w wyborach miał apelować również, jak wynika z nieoficjalnych informacji, uczestniczący w brukselskim spotkaniu Berlusconi. Dzień wcześniej oświadczył on, że może zrezygnować z udziału w wyborach i ubiegania się o fotel szefa rządu, jeśli Mario Monti zdecyduje się być kandydatem wszystkich _ sił umiarkowanych _.

Obecność włoskiego premiera na obradach EPL uznano we Włoszech za tak zaskakującą, że niektórzy odebrali to jako sygnał zamiaru kandydowania. Wątpliwości rozwiał sam Mario Monti.

_ - Przyszedłem, by wyjaśnić sytuację na włoskiej scenie politycznej - wytłumaczył Monti. - Wyraziłem nadzieję i przekonanie, że przyszły włoski rząd - jakikolwiek by był - będzie podążał drogą europejską, bo leży to również w interesie narodowym _.

Poza tym powiedział, że Europejska Partia Ludowa udzieliła jego rządowi _ wielkiego poparcia _. O tym samym poinformował po zakończeniu spotkania premier Luksemburga Jean-Claude Juncker. Gorące poparcie wyraził także szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, który wcześniej przyjął Montiego w siedzibie KE. Pod adresem Berlusconiego wystosował on apel, by były premier miał na uwadze, jak ważne są reformy i stabilność we Włoszech.

Poza chadekami, swe poparcie dla Montiego demonstrował w Brukseli także socjalistyczny prezydent Francji Fracois Hollande. Gdy obaj przybywali na szczyt UE, Hollande, który przyjechał pierwszy, wrócił na czerwonym dywanie w kierunku wysiadającego za nim z auta Montiego i przed kamerami długo ściskał mu rękę.

Mimo tych apeli w Brukseli Mario Monti nie odpowiedział na pytania dotyczące jego ewentualnego kandydowania w wyborach. - _ To nie czas i miejsce _- ocenił.

Czytaj więcej w Money.pl
Berlusconi w ogniu krytyki. "To szaleństwo" Szef Europejskiej Partii Ludowej w PE ostro skrytykował postawę należącej do EPL włoskiej partii Lud Wolności.
Berlusconi wraca, a premier Monti milczy Premier Włoch Mario Monti nadal uchyla się od odpowiedzi na pytania o swą przyszłość.
Poważne problemy we Włoszech. Powód? 73 procent Włochów nie chce, aby były premier Silvio Berlusconi ponownie kandydował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Decyzję były trzykrotny szef rządu ma ogłosić w najbliższym czasie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)