Operator japońskiej elektrowni nuklearnej Hamaoka zapowiedział, że wybuduje mur wysokości 18 metrów, by ochronić siłownię przed ewentualną falą tsunami.
Na zdjęciu zniszczenia w Japonii po tsunami, do którego doszło w marcu 2011r.
Firma Chubu Electric Power musiała w połowie maja wyłączyć dwa reaktory na polecenie premiera Naoto Kana, który zażądał przeprowadzenia prac zwiększających bezpieczeństwo elektrowni.
_ - Celem tej ochrony przed tsunami jest zwiększenie bezpieczeństwa elektrowni Hamaoka i osłabienie rosnącego zaniepokojenia wokół produkcji energii nuklearnej _ - napisał operator w komunikacie.
Firma chce wydać 100 mld jenów (885 mln euro) na mur długości 1,6 km oraz innego rodzaju ochronę przed falami, a także na systemy ratunkowe służące ochłodzeniu paliwa w razie wypadku.
Elektrownia leży na brzegu Pacyfiku, około 200 km od Tokio. Według sejsmologów, prawdopodobieństwo, że obszar ten nawiedzi w ciągu najbliższych 30 lat trzęsienie ziemi o sile 8 w skali Richtera, wynosi 87 proc.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/101/t137829.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ludzie;wracaja;w;strefe;skazenia,238,0,816110.html) | Ludzie wracają w strefę skażenia Premier Naoto Kan ogłasza obszar wokół Fukushimy strefą zamkniętą. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/172/t93356.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zachowac;odleglosc;80;km;od;fukushimy,216,0,795096.html) | "Zachować odległość 80 km od Fukushimy" Amerykanie zapewniają, że na razie środki bezpieczeństwa mają charakter prewencyjny. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/254/t135166.jpg ) ] (http://galerie.money.pl/katastrofy/) | Okręty na dachach i drogach. Zobacz trzęsienie ziemi na zdjęciach Policja naliczyła już 3373 ofiary, zaginionych jest 6746 osób. |