Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Walki na Synaju. Egipską armię wspiera Izrael?

0
Podziel się:

Pojawiły się informacje o ataku izraelskich dronów czyli samolotów bezzałogowych na przygotowujących wyrzutnie rakiet islamistów.

Walki na Synaju. Egipską armię wspiera Izrael?
(Cpl Mark Webster/Defence Images/CC BY-NC 2.0/Flickr)

Na półwyspie Synaj trwają walki egipskiego wojska z islamskimi radykałami. Według doniesień samych islamistów, czterech bojowników zginęło w ataku izraelskich samolotów bezzałogowych.

Armia Egiptu zaprzecza a Izrael odmawia komentarzy w tej sprawie. Półwysep Synaj jest terenem coraz ostrzejszych walk z grupami radykałów islamskich. Od ponad miesiąca odkąd został odsunięty od władzy prezydent z Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Mursi atakowane są posterunki policji oraz wojska.

Wczoraj pojawiły się informacje o ataku izraelskich dronów czyli samolotów bezzałogowych na przygotowujących wyrzutnie rakiet islamistów. Czterech z nich zginęło. Według armii egipskiej nie doszło do takiego wydarzenia, ale wiadomo, że w lipcu zginęło w walkach 60 radykałów. Sytuacja jest tak napięta że na początku tygodnia wizytę i inspekcję oddziałów egipskiego wojska odwołał dowodzący Drugą Armią Polową generał Ahmed Wasfy.

W niedawnych wywiadzie dla telewizji BBC szef egipskiej dyplomacji mówił, że Bractwo Muzułmańskie stawia warunek: uwolnienie Mohameda Mursiego oraz liderów organizacji, a w zamian za to na Półwyspie Synaj zapanuje spokój. Pytany o to, skąd takie podejrzenia, odparł że są to fakty o których opinia publiczna powinna wiedzieć.

Ta informacja pojawiła się w chwili kiedy władze ogłosiły że siłą usuną demonstrujących od ponad miesiąca w Kairze zwolenników Bractwa Muzułmańskiego.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zaapelował o pojednanie narodowe w Egipcie i powstrzymanie się od aktów przemocy.

Ban Ki Mun _ jest bardzo zaniepokojony utrzymywaniem się impasu politycznego w Egipcie _ i wyraził po raz kolejny _ gotowość wsparcia rozwiązań realizujących aspiracje narodu egipskiego _ - oświadczył rzecznik sekretarza generalnego Martin Nesirky.

Ban Ki Mun zaapelował do stron konfliktu, zarówno do władz jak i do manifestantów na ulicach, do powstrzymania się od prowokacji i do rozpoczęcia _ procesu politycznego opartego na pojednaniu _.

Tymczasem w piątek doszło na ulicach Kairu do nowych demonstracji. Dziesiątki tysięcy zwolenników Mohammeda Mursiego, odsuniętego przez armię od władzy prezydenta Egiptu, demonstrowało domagając się jego powrotu. W Fajum, na południe od Kairu, starli się zwolennicy i przeciwnicy Mursiego. W zajściach rannych zostało kilkadziesiąt osób. Siły bezpieczeństwa użyły w Fajum gazu łzawiącego. Protesty i napięcia nie ustają od 3 lipca, kiedy armia obaliła Mursiego.

Czytaj więcej w Money.pl
Izrael naciska na Stany Zjednoczone Izrael domaga się od USA, aby nie zamrażały pomocy wojskowej dla Egiptu po odsunięciu od władzy przez armię prezydenta Mohammeda Mursiego, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego.
Islamiści zaatakowali. Kanonada na Synaju Ataki nastąpiły wkrótce po odsunięciu przez armię od władzy islamskiego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)