Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Miller: Nie będę sądził się z Oleksym

0
Podziel się:
Miller: Nie będę sądził się z Oleksym

Money.pl: Jaka kara powinna spotkać Oleksego za słowa, które wypowiedział w rozmowie z Gudzowatym?

Leszek Miller, były premier: Procedura w SLD została już uruchomiona. Przypuszczam, że w ciągu kilku najbliższych dni sąd partyjny podejmie jedyną stosowną decyzję.

Money.pl: Ale Oleksy mimo odejścia z Sojuszu, *chyba *nie będzie politycznym trupem. Już w tej chwili Samoobrona proponuje mu stanowisko doradcy.

L.M.: To już on sam i jego kontrahenci muszą decydować nad formą aktywności Oleksego. Jeżeli jakaś inna partia uznaje, że jego kwalifikacje są magnesem, który może doprowadzić do współpracy, to jest suwerenna decyzja takiej partii.

Money.pl: Czy Pana zdaniem Oleksy nadaje się do Samoobrony?

L.M.: Nie jestem członkiem tej partii ani jej kierownictwa… Niech Pan pyta o to władze Samoobrony. To jest suwerenna decyzja tej partii i jak to nastąpi, to wtedy będę takie zdarzenie komentował.

Money.pl: Czy zamierza Pan skierować pozew przeciwko Oleksemu? Były premier wiele razy wspominał Pana nazwisko - mówi zarówno o panu jak i pana synu.

L.M.: O mnie mówił mało natomiast mówił dużo o moich bliskich. Jest to dla mnie zresztą bardzo bolesne. Wolałbym, żeby było odwrotnie, ale z doświadczenia wiem, że taki proces zakończyłby się za kilka lat. Szkoda moich nerwów.

Money.pl: Czy wierzy Pan w prawdziwość innych twierdzeń wypowiadanych przez Oleksego?

L.M.: Nie, nie wierzę. Wielokrotnie miałem okazję słuchać wielu różnych opowieści mojego długoletniego znajomego. Określiłem to kiedyś jako takie „typowe Józiolenie” – to zawsze był zbiór ploteczek, spekulacji, zasłyszanych fragmentów opowieści nie z tej ziemi, więc jestem przekonany, że tym razem jest tak samo.

Money.pl: Nie zainteresował Pana fragment, gdzie Oleksy mówi, że Aleksander Kwaśniewski “szykował coś na Millera”?

L.M.: Zainteresował mnie już dawno. Łącznie z tym, że w tej sprawie prowadzone jest śledztwo prokuratorskie i na tę okoliczność mnie przesłuchiwano.

Money.pl: Czyli ten fragment mógł być prawdziwy?

L.M.: To ustala prokuratura.

Money.pl: Wiadomo w jakiej sprawie coś na Pana było szykowane?

L.M.: Nie mogę Panu nic powiedzieć przed zakończeniem śledztwa. Sam jestem ciekaw jego wyniku.

Money.pl: Dlaczego Pana zdaniem te taśmy wypłynęły dopiero teraz? Moment wydaje się nie być przypadkowy – stało się to tuż przed ogłoszeniem powrotu Kwaśniewskiego do polityki.

L.M.: Myślę, że związane jest to z sytuacją w kraju – kłopotami PiS-u, koalicji. Proszę zwrócić uwagę jak sprawa tych taśmy przysłoniła umiejętnie wszystko, również to, co jest dla PiS-u kłopotliwe. To, że uruchomiono to w tym czasie nie jest oczywiście przypadkiem.

Money.pl: Czy ta sprawa zaszkodzi SLD? Na lewicy miało nastąpić „nowe otwarcie”.

L.M.: Oczywiście. Oprócz tych wątków osobistych, które moim zdaniem nie sąZOBACZ TAKŻE:
Oleksy: protestuję przeciw Polsce podsłuchównajważniejsze, najgorsze w tym „Józioleniu” są te fragmenty, które wskazują na lewicę jako na jakąś grupę, która miała interes Polski „w d…”. Przez wiele następnych lat będzie to powtarzane i będzie to działać negatywnie na obraz lewicy i program tej formacji.

Money.pl: Czy PiS w ten sposób mógł chcieć uniemożliwić ewentualną koalicję SLD-PO, ewentualnie zniszczyć te koalicje, które zawarte są teraz w samorządach?

L.M.: Wydaje mi się, że koalicja PO-SLD na szczeblu parlamentarnym jest mało prawdopodobna. W samorządach są inne kryteria zawierania koalicji. Myślę jednak, że może to mieć bardzo dysfunkcjonalne znaczenie w kontaktach między SLD, a Partią Demokratyczną. Przypuszczam, że na działaczy tej partii nasili się presja, żeby zweryfikowali swój pogląd, czy porozumienie Lewica i Demokraci może istnieć. Z punktu widzenia PiS-u każda dekompozycja, każdej formacji i każdego fragmentu sceny politycznej – poza oczywiście PiS-em – jest rzeczywiście korzystna.

Money.pl: Po tym wszystkim poda Pan rękę Józefowi Oleksemu?

L.M.: Będzie mi trudno.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)