Druga największa grupa pocztowa w Polsce ma za sobą bardzo słaby kwartał pod względem wyników. Na straty inwestorzy reagują wyprzedażą akcji, która sięgała w piątek 10 proc. Kurs Integera jest najniżej od 5 lat.
Najgorszą spółką na całej warszawskiej giełdzie jest w piątek Integer.pl. Właściciel InPosta, kojarzony z żółtymi paczkomatami, tracił do południa 10 proc. Tym samym wartość rynkowa spółki zmniejszyła się w kilka godzin o 60 mln zł do poziomu niecałych 530 mln zł.
Obserwuj bieżące notowania akcji Integer.pl
Jedna akcja wyceniana jest na blisko 68 zł. Ostatni raz tak tanie akcje Integera można było kupić 5 lat temu. W międzyczasie kurs dochodził nawet do 330 zł.
Właściciele Integera tracą nieprzerwanie od początku tego tygodnia. Utrzymywanie akcji w tym czasie wiązało się z ponad 20 proc. straty. Jedną z przyczyn odpływu kapitału ze spółki są słabe wyniki drugiej co do wielkości grupy pocztowej w kraju. Integer.pl odnotował w trzecim kwartale tego roku 2,26 mln zł straty. W tym samym okresie rok wcześniej miał prawie 4 mln zł zysku. W ostatnich pięciu latach działalności stratny kwartał grupie przydarzył się tylko raz.
Wyniki kwartalne grupy Integer.pl
Inwestorów może niepokoić też fakt, że pod koniec listopada z wydawania rekomendacji dla spółki zrezygnował jeden z największych domów maklerskich - DM BOŚ. "Z uwagi na brak niezbędnych danych, nie jesteśmy w stanie dostarczyć miarodajnych długoterminowych prognoz wyników finansowych dla spółki i w konsekwencji nie możemy przedstawić rzetelnej wyceny walorów Integer.pl" - czytamy w oświadczeniu.
Analitycy wskazują na złożoną strukturę grupy. Jednocześnie podkreślają, że za rozwojem nie podążyły niektóre kluczowe wskaźniki finansowe. Trzeba przy tym zauważyć, że zdecydowanym spadkom wyników towarzyszy wzrost liczby przesyłek (o 26 proc.) we wszystkich kanałach sprzedaży, w porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku.
Prezes Integera Rafał Brzoska, któremu powinno zależeć na dobrym odbiorze spółki przez inwestorów (ma ponad 2,3 mln akcji, stanowiących 30 proc. wszystkich udziałów) uspokaja i zapowiada przyspieszenie w inwestycjach.
- Trzeci kwartał to, podobnie jak w ubiegłym roku, okres intensywnych przygotowań do zbliżającego się sezonu zakupów online. Dlatego na polskim rynku rozszerzamy sieć Paczkomatów InPost o nowe lokalizacje i powiększamy pojemność działających już maszyn, w których poziom wykorzystania skrytek jest najwyższy. Zgodnie z przyjętą strategią planujemy, by na koniec 2015 roku mieć w Polsce około 1800 urządzeń - komentował wyniki prezes Brzoska.