Były opozycyjny białoruski deputowany Siarhiej Skrabiec zwrócił się do prezydenta Rosji Władimira Putina o przyznanie mu azylu politycznego.
Siarhiej Skrabiec powiedział Radiu Swaboda, że zdecydował się wystąpić o azyl po tym, jak białoruska milicja pobiła wczoraj uczestników antyrządowej demonstracji w Mińsku. Dodał, że obawia się, iż niedługo przyjdzie kolej na niego. W rozmowie z Radiem Swoboda wyraził opinię, że do tego, by żyć i działać w białoruskiej polityce trzeba mieszkać w Rosji. " To nie kapitulacja, a przeście do nowego etapu walki"- powiedział radiu Swaboda deputowany.
Siarhiej Skrabiec był jednym z trzech opozycyjnych białoruskich deputowanych, którzy kilka miesięcy temu podjęli głodówkę, protestując w ten sposób przeciwko zamiarom prezydenta Białorusi przeprowadzenia referendum w sprawie możliwości ubieganie się o o kolejne kadencje prezydenckie.
