Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSP chce mieć wpływ na spółki po prywatyzacji

0
Podziel się:

Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) przygotowuje rozwiązania prawne, które mają zapewnić Skarbowi Państwa wpływ na najważniejsze spółki nawet po zakończeniu ich prywatyzacji, podała piątkowa „Rzeczpospolita”./ ISB /

Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) przygotowuje rozwiązania prawne, które mają zapewnić Skarbowi Państwa wpływ na najważniejsze spółki nawet po zakończeniu ich prywatyzacji, podała piątkowa „Rzeczpospolita”.

„Żeby było to możliwe, trzeba dokonać zmian w kodeksie spółek handlowych. W MSP są już gotowe propozycje w tej sprawie. Na początku lipca mogłyby trafić na posiedzenie rządu, a potem do Sejmu” – czytamy w „Rz”.

W efekcie zmian w kodeksie minister mógłby wydać rozporządzenie z wykazem kilkunastu firm strategicznych, na którym – według gazety – mogą znaleźć się m.in.: PKN Orlen, Grupa Lotos, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG)
, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE), Południowy Koncern Energetyczny (PKE) i BOT – Górnictwo i Energetyka.

W zarządach tych spółek minister skarbu mógłby mieć dwóch swoich przedstawicieli.

„Pełniliby oni funkcję obserwatorów bez prawa głosu w trakcie obrad, ale mogliby informować ministra o podjętych przez zarząd decyzjach, które określi ustawa wprowadzająca złotą akcję. Jeśli decyzje te byłyby niekorzystne dla interesu państwa lub interesu publicznego, minister mógłby je zablokować” – napisała „Rz”.

Cytowany przez gazetę znawca prawa prof. Stanisław Sołtysiński zwraca uwagę, że prawo weta mogłoby dotyczyć jedynie kwestii określonych w ustawie, w szczególności decyzji co do rozporządzenia istotną częścią majątku, połączenia firmy z inną, jej sprzedaży lub wydzielenia z niej spółek, natomiast nie zmian w akcjonariacie.

Jego zdaniem złota akcja pozwoliłaby utrzymać kontrolę nad najważniejszymi sprawami w firmie.

„Nawet jeśli skarbowi państwa pozostał tylko 1% udziałów, to i tak miałby prawo do powołania swoich przedstawicieli do zarządu bez prawa głosu” – powiedział Sołtysiński.

Zastrzega przy tym, że dopuszczona przez prawo unijne złota akcja nie zapewnia państwu pełnej kontroli nad spółką, lecz jedynie prawo weta wobec pewnych decyzji gospodarczych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)