Podczas debaty o przyszłości unijnej konstytucji, jaka odbyła się w weekend w podwiedeńskim Klosterneuburgu, nie poruszono kwestii wpisania do preambuły odwołania o chrześcijańskich korzeniach Europy - informację przekazała minister spraw zagranicznych Austrii Ursula Plassnik.
"Temat religii ani chrześcijańskich korzeni w konstytucji nie został podjęty podczas spotkania" - powiedziała PAP Plassnik, pytana na konferencji prasowej o możliwość włączenia do preambuły konstytucji odniesienia do Źródła francuskie uczestniczące w spotkaniu wykluczyły natomiast w możliwość zmiany preambuły.
Boga, za czym opowiedziała się w czwartek kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Podczas obchodów Dni Niemieckich Katolików w Saarbruecken kanclerz Merkel zastrzegła, że odniesienie do Boga w unijnej konstytucji nie tworzyłoby zobowiązań dla innych, bowiem wyznawcy innych religii mogą w Niemczech i Europie w sposób nieskrępowany praktykować swoją wiarę. Ważne jest jednak to, że poprzez odniesienie do Boga w konstytucji każdy mógłby dowiedzieć się, gdzie są korzenie naszej kultury - wyjaśniła Merkel.
Starania o umieszczenie odniesienia do Boga w konstytucji UE nie powiodły się głównie z powodu sprzeciwu Francji i Belgii.
Dziś kraje te, pytane o możliwość powrotu do dyskusji w tej sprawie w FRANCJA: Dla nas sytuacja się nie zmieniła. Jesteśmy przywiązani do zasady laickościzwiązku z coraz bardziej prawdopodo-
bną renegocjacją traktatu, utrzymują swe negatywne stanowisko.
Szefowie dyplomacji państw UE, którzy od soboty uczestniczyli w spotkaniu w podwiedeńskim Klosterneuburgu, zgodzili się, iż należy przedłużyć tzw. okres refleksji w sprawie unijnej konstytucji, wskazując na możliwość renegocjacji traktatu i odejścia od nazwy "konstytucja".
Polskę na spotkaniu reprezentowała minister Anna Fotyga. Jej rzecznik Andrzej Sadoś zapewnił PAP w rozmowie telefonicznej, że Polska "optymalnie wykorzysta okres refleksji", nie wykluczając wznowienia starań o umieszczenie odwołania do Boga w traktacie.
