Minister Uszackas uczestniczył w posiedzeniu komisji spraw zagranicznych litewskiego Sejmu, poświęconemu stosunkom z Rosją.
Minister zaznaczył, że ostatnio z Moskwy coraz częściej dobiegają sygnały, by szukać porozumienia z Litwą w kilku ważnych kwestiach. Obecne stosunki rosyjsko-litewskie określił jako "poniżej poziomu dna" .
Zdaniem ministra Uszackasa o nowym nastawieniu rosyjskich władz do Litwy może świadczyć planowana wizyta w Wilnie wiceministra spraw zagranicznych Wladimira Titowa. Rosja wyraziła też zgodę na powołanie rosyjsko-litewskiej komisji do współpracy w dziedzinie praworządności. W lutym planowane jest pierwsze posiedzenie tej komisji w rosyjskim obwodzie kaliningradzkim. W obwodzie tym zostało zamordowanych kilku znanych przedsiębiorców litewskich. A śledztwo w tej sprawie utknęło w martwym punkcie, gdyż rosyjskie organa sprawiedliwości odmawiały współpracy z Litwą.
W trakcie przygotowywania jest też nowe porozumienie litewsko-rosyjskie o uproszczeniu trybu przekraczania granicy państwowej. Ma to dotyczyć mieszkańców strefy przygranicznej.
Vygaudas Uszackas podkreślił, że Litwa nadal zamierza podejmować kwestię odszkodowania za okres okupacji sowieckiej - nie bacząc na to, że Rosja kategorycznie odmawia dyskusji na ten temat. Władze Litwy liczą na wsparcie UE w negocjacjach z Rosją.