Według relacji niemieckich mediów, do napadu doszło krótko po godzinie 16.00. Kiedy zaalarmowany patrol policji przyjechał do banku, z budynku wybiegły dwie osoby i otworzyły ogień do funkcjonariuszy. Policjanci zastrzelili oboje sprawców - kobietę i mężczyznę. Podczas strzelalniny jedna z policjantek została ranna w nogę.
Rzecznik banku powiedział, że w czasie napadu znajdowało się w nim trzech pracowników. Żaden z nich nie odniósł obrażeń. Nie ma też informacji na temat ewentualnych rannych wśród klientów banku ani przechodniów. Budynek banku i kilka okolicznych ulic zostały objęte blokadą policyjną.
Policja w Karlsruhe przypuszcza, że zabici napastnicy działali tylko we dwójkę. Niektóre media podają, że może to być para, która od lat była poszukiwana przez policję. W ciągu 15 lat para ta obrabowała 20 banków. Niemieckie media nazwały przestępców "dżentelmenami-włamywaczami", ponieważ z reguły łagodnie traktowali oni ofiary swoich napadów.
