Mija czwarty dzień poszukiwań zaginionego Boeinga malezyjskich linii lotniczych. Dziś okazało się, że dotychczasowe poszukiwania prawdopodobnie prowadzono w złym miejscu. Po zniknięciu z radarów samolot przez godzinę mógł kontynuować lot.
Malezyjska armia skupia się teraz na poszukiwaniach w Cieśninie Malakka, która oddziela Półwysep Malajski od Sumatry. Według najnowszych informacji Boeing linii Malaysia Airlines po zniknięciu z radarów mógł jeszcze przez godzinę kontynuować lot. Piloci mieli zawrócić i lecieć nad Malezją na niższej wysokości. Sprawdzane są portrety psychologiczne pasażerów i członków załogi maszyny. Interpol ujawnił tożsamość dwóch Irańczyków, którzy podróżowali posługując się skradzionymi paszportami obywateli Unii. Według malezyjskiej policji i Interpolu nie byli oni terrorystami, a w Europie chcieli prosić o azyl.
IAR