Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Bronisław Komorowski-wywiad-Jedynka

0
Podziel się:

Prezydent ma nadzieję, że amerykańska kampania wyborcza będzie sprzyjać rozwiązaniu problemu polskich wiz. Bronisław Komorowski jutro wybiera się z wizytą do Nowego Jorku. Będzie tam do piątku, a w środę ma spotkać się z prezydentem USA Barackiem Obamą w kuluarach sesji ONZ.

Prezydent Komorowski w wywiadzie dla radiowej Jedynki wyraził nadzieję, że temat wiz dla Polaków zostanie poruszony podczas wizyty. Przypomniał, że Barack Obama podczas ostatniej wizyty w Polsce obiecał, że sprawa będzie rozstrzygnięta do tegorocznych wyborów w Stanach. Prezydent Komorowski przypomniał jednak, że te kwestie rozstrzyga Kongres, a tam większość mają Republikanie, będący w opozycji. Jednak - zdaniem prezydenta - skoro Amerykanie mają kampanię wyborczą, można pytać o to obie amerykańskie partie, dopóki kandydat każdej z nich ma szanse na wygranie wyborów, między innymi dzięki głosom Polonii.
Bronisław Komorowski apelował, by nie "wmawiać" Polakom, że żyją w sytuacji kryzysu gospodarczego. Jego zdaniem, byłoby to "straszenie ponad potrzebę", które może "zgasić" polski optymizm konsumencki. Jak mówił, dzięki niemu nasz rynek wewnętrzny utrzymał stosunkowo wysoką chłonność. Gdy Polaków przekona się, że jest kryzys, będą mniej kupować towarów i wtedy kryzys rzeczywiście przyjdzie - mówił prezydent.
Bronisław Komorowski przekonywał, że kryzys gospodarczy jest poza Polską. I dlatego Polaków należy przygotowywać na "zderzenie się z nim". A w tym celu trzeba między innymi utrzymać naszą atrakcyjność inwestycyjną. Do tej pory jesteśmy konkurencyjni, a kapitał płynie do Polski, ale by utrzymać ten trend trzeba między innymi uelastycznić rynek pracy - mówił prezydent w Jedynce. Jego zdaniem, należy ponadto ograniczyć niekonieczne wydatki budżetowe i wprowadzić zabezpieczenia dla banków.
Prezydent wskazał też, że Polska powinna być w centrum decyzyjnym Unii Europejskiej, ale niekoniecznie decydować się na szybkie przyjęcie waluty euro. Zdaniem prezydenta, strefa euro jest w tej chwili "chora". Bronisław Komorowski opowiedział się też za obroną funduszy spójności w kolejnym budżecie Unii Europejskiej. Wskazał, że Polska ma w tej sprawie uprzywilejowaną pozycję, bo cieszy się relatywnie dobrą sytuacją gospodarczą.
Prezydent odniósł się też do słów Jarosława Gowina "mam w nosie literę prawa", wypowiedziane po wyjściu na jaw, że minister przeglądał akta sprawy Amber Gold. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, minister Gowin słusznie przeprosił za te słowa, bo w państwie prawa także litera prawa jest ważna, a nie tylko jego duch.
Propozycje niektórych partii opozycyjnych, by zgłosić konstruktywne wotum nieufności, prezydent uznał za awanturnictwo. Jego zdaniem, mechanizm wyboru rządu jest zbyt poważny, by go ośmieszyć. W opinii prezydenta, forsowanie tego rozwiązania w sytuacji gdy opozycja nie ma matematycznych szans na przejęcie władzy, to jedynie propaganda i spektakl, który osłabia autorytet państwa i demokracji.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)