Rzecznik Praw Dziecka uważa , że zdumiewające są przypadki niewykorzystywania środków na pomoc ubogim dzieciom przez samorządy. W Polsce co piąte dziecko jest zagrożone ubóstwem. Państwo każdego roku na pomoc materialną dla uczniów przeznacza prawie pół miliarda złotych. Kontrola wykazała jednak, że znaczna część tej kwoty wraca do budżetu niewykorzystana. W 2009 roku do budżetu wróciło 9 procent środków przeznaczonych na pomoc materialną, a w 2010 roku zwrot wyniósł aż 16 procent.
Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak powiedział, że zwykle samorządy skarżą się na brak środków na pomoc uczniom ' Jeśli gdziekolwiek ma miejsce sytuacja ,że jest więcej środków i one nie są wykorzystywane, to jest to zdumiewające. Nie powinno mieć coś takiego miejsca, i mam nadzieję, że są to pojedyncze przypadki " mówił Marek Michalak.
Najwięcej przypadków zwracania środków na pomoc uczniom do budżetu miało miejsce w województwie śląskim, gdzie gminy nie wykorzystały ponad jednej trzeciej przekazanych im środków.
Rzecznik Praw Dziecka powiedział, że samorządy powinny wyciągnąć wnioski z kontroli i w sposób bardziej racjonalny gospodarować powierzonymi im środkami:
Samorządom zdarza się też łamać przepisy Ustawy o systemie oświaty poprzez stawianie dodatkowych wymagań, od których jest uzależniona pomoc - na przykład w Radomiu pomoc uzależniono od obecności uczniów na lekcjach. Zdarzają się też spore opóźnienia w przekazywaniu pieniędzy - czasem stypendia docierają do uczniów dopiero po trzech, a nawet czterech miesiącach od rozpoczęcia nauki. Prawie 70 procent skontrolowanych gmin opóźniało wydawanie decyzji o przyznaniu pomocy finansowej.
