Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Izrael: Partia premiera krytykuje prezydenta za apel o rozmowy z Abbasem

0
Podziel się:

Prezydent Izraela Szimon Peres zachęcał w niedzielę do podjęcia
negocjacji pokojowych z Palestyńczykami, podkreślając, że ich prezydent Mahmud Abbas jest właściwym
do tego partnerem. Apel wywołał żywą krytykę ze strony partii premiera Benjamina Netanjahu.

Prezydent Izraela Szimon Peres zachęcał w niedzielę do podjęcia negocjacji pokojowych z Palestyńczykami, podkreślając, że ich prezydent Mahmud Abbas jest właściwym do tego partnerem. Apel wywołał żywą krytykę ze strony partii premiera Benjamina Netanjahu.

Przemawiając w obecności izraelskich dyplomatów w swej rezydencji w Jerozolimie, Peres powiedział, że jedynym sposobem na to, by Izrael miał pozytywne wpływy w regionie, jest "zawarcie porozumienia pokojowego z Palestyńczykami".

"Znam Abu Mazena od 30 lat i nikt nie zmieni mojej o nim opinii" - powiedział Peres, który używa znanego pseudonimu Abbasa.

"Wielu ludzi krytykuje jego wypowiedzi, lecz obecnie nie ma innych przywódców arabskich opowiadających się za pokojem, będących przeciwko terroryzmowi i za zdemilitaryzowanym państwem palestyńskim" - oświadczył prezydent Peres, który w roku 1994 zdobył Pokojową Nagrodę Nobla.

Jego słowa wywołały żywą reakcję Likudu - partii premiera Netanjahu.

"Jest godne pożałowania, że prezydent postanowił wyrazić swe osobiste poglądy polityczne odmienne od oficjalnego stanowiska Izraela, według którego Abu Mazen odrzuca pokój" - głosi oświadczenie Likudu.

"Premier wielokrotnie zapraszał Abu Mazena do powrotu do stołu rozmów, lecz on wolał dołączyć do Hamasu przeciwko Izraelowi" - napisano w komunikacie, nawiązując do radykalnego ugrupowania, które kontroluje Strefę Gazy.

Mahmud Abbas zagroził w minionym tygodniu, że rozwiąże Autonomię Palestyńską i przekaże kontrolę nad Zachodnim Brzegiem Jordanu Izraelowi, jeśli władze izraelskie po styczniowych wyborach nie wznowią negocjacji pokojowych. Abbas domaga się, by przed wznowieniem dialogu Izrael zamroził budowę domów dla osadników żydowskich.

Wybory w Izraelu zaplanowano na 22 stycznia. Sondaże opinii publicznej przewidują, że wybory do Knesetu wygrają ultranacjonalistyczna partia Nasz Dom Izrael i prawicowy Likud premiera Netanjahu.(PAP)

mmp/ mc/

12915310 12915551 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)