Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pediatrzy: pogarsza się stan opieki zdrowotnej nad dziećmi

0
Podziel się:

Źle funkcjonujący system podstawowej opieki
zdrowotnej, zlikwidowanie medycyny szkolnej, utrudniony dostęp do
specjalistów - to główne przyczyny pogarszającego się stanu
zdrowia polskich dzieci oraz opieki pediatrycznej, o których
rozmawiano w czwartek, podczas konferencji Zarządu Głównego
Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.

Źle funkcjonujący system podstawowej opieki zdrowotnej, zlikwidowanie medycyny szkolnej, utrudniony dostęp do specjalistów - to główne przyczyny pogarszającego się stanu zdrowia polskich dzieci oraz opieki pediatrycznej, o których rozmawiano w czwartek, podczas konferencji Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.

"W Polsce sukcesywnie pogarsza się stan opieki zdrowotnej nad dziećmi, pediatrzy utracili kontrolę nad szczepieniami, a ciężar opieki medycznej nad najmłodszymi pacjentami przejmują lekarze rodzinni, korzy z powodu niedostatecznej wiedzy pediatrycznej często wolą kierować dzieci, zamiast do ambulatorium, do szpitala w celu wykonania podstawowej diagnostyki" - alarmowała prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego prof. Alicja Chybicka.

Zdaniem Chybickiej brak fachowej opieki pediatrycznej to przyczyna późnych i błędnych diagnoz. Jak podkreśliła, czas rozpoznania nowotworu u dziecka wynosi nawet 365 dni, tymczasem choroby nowotworowe są trzecią przyczyną zgonów wśród dzieci.

Sposobem na poprawę tej sytuacji jest powrót pediatrów do pracy w podstawowej opiece zdrowotnej oraz do szkół, żłobków i przedszkoli - uważa Chybicka. Według niej, stworzenie systemu dziennych oddziałów pediatrycznych wpłynęłoby na obniżenie kosztów oraz poprawę jakości świadczeń dla dzieci. Chybicka zwróciła również uwagę na znaczenie profilaktyki i edukacji zdrowotnej skierowanej m.in. do rodziców i nauczycieli. Mogłaby w tym pomóc Polska Akademia Pediatrii, której utworzenie postulowali uczestnicy konferencji.

"Sytuacja polskiej pediatrii od dawna leży w obszarze moich zainteresowań" - zapewniła rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska. Jak powiedziała, kilkakrotnie już rozmawiała z przedstawicielami środowiska pediatrycznego oraz Ministerstwa Zdrowia na temat problemów, z jakimi się borykają.

Jej zdaniem bardzo ważne jest zwiększenie liczby lekarzy zajmujących się zdrowiem psychicznym dzieci. "Obecnie brak jest lecznictwa psychologicznego, a ochrona zdrowia psychicznego dzieci jest coraz bardziej potrzebna, bo obniża się wiek, w którym podejmowane są próby samobójcze" - zaznaczyła Sowińska.

Dodała, że w najbliższych dniach do szkół w całej Polsce trafi broszura, wydana przez Biuro RPD przy współpracy suicydologów (psychiatrów zajmujących się samobójstwami oraz próbami samobójczymi), skierowana do nauczycieli i pedagogów szkolnych, zawierająca wytyczne, jak reagować na oznaki przygnębienia i depresji.

RPD zwróciła uwagę, że polska pediatria cierpi na brak dopływu młodej kadry; obecnie średni wiek pediatry to 59 lat. Spowodowane jest to, jej zdaniem, m.in. zbyt małą liczbą miejsc pracy w podstawowej opiece zdrowotnej.

"Dziecko nie jest małym dorosłym" - podkreśliła prezes Polskiego Komitetu Wieku Rozwojowego PAN prof. Wanda Kawalec, postulując, by przy opracowywaniu koszyka świadczeń gwarantowanych nie zapominano o procedurach dotyczących dzieci. Krajowy Konsultant w Dziedzinie Pediatrii dr Anna Dobrzańska dodała, że obecnie, gdy zmienia się rząd, jest dobry moment, by przedstawić diagnozę opieki medycznej w Polsce. (PAP)

akw/ malk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)