W Kisielsku na granicy woj. lubelskiego i mazowieckiego w ramach poszukiwań gazu łupkowego zakończono, zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem, wiercenie pionowego otworu poszukiwawczo-badawczego Stoczek-OU1 na koncesji należącej do spółki Orlen Upstream.
Jak poinformował w środę płocki koncern, odwiert w Kisielsku na terenie koncesji Wodynie-Łuków osiągnął głębokość 3140 metrów.
Prace prowadził tam Orlen Upstream, spółka celowa PKN Orlen powołana do poszukiwania i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego.
"Po wykonaniu otworu Stoczek-OU1 możemy stwierdzić, że nasze zainteresowanie nagromadzeniami węglowodorów w obrębie Basenu Podlaskiego jest uzasadnione. Parametry otworu i wstępne wnioski pozwalają na planowanie dalszych prac w tej lokalizacji" - powiedział cytowany w komunikacie PKN Orlen, prezes Orlen Upstream Wiesław Prugar.
Odwiert Stoczek-OU1 to dziewiąty wykonany przez Orlen Upstream w poszukiwaniu niekonwencjonalnych złóż węglowodorów. Wiercenie otworu przy pomocy urządzenia Bentec 450T trwało miesiąc. W końcowej fazie wiercenia, z dolnej części otworu pobrano około 200 m rdzenia skalnego do laboratoryjnej analizy.
Od połowy grudnia - jak podał PKN Orlen - trwały prace związane z rurowaniem i cementowaniem ścian otworu, przeprowadzono też badania geofizyczne, "które posłużą w przyszłości m.in. do zaprojektowania otworu horyzontalnego, a następnie zabiegu szczelinowania hydraulicznego". (PAP)
mb/ je/
