We włoskim stołecznym regionie Lacjum i w Toskanii oraz kilku innych regionach kraju usuwane są skutki gwałtownych ulew, które przeszły tam w ciągu minionej doby. W wielu miejscach doszło do podtopień, sparaliżowany jest ruch w zalanym Rzymie.
W Wiecznym Mieście najtrudniejsza sytuacja jest w nadmorskich dzielnicach i osiedlach, gdzie w nocy z czwartku na piątek wystąpiły wielogodzinne gwałtowne burze. Zalane są tam niektóre domy.
Bardzo trudne warunki panują na północy Rzymu, gdzie zalane są drogi i ulice. Rodząca kobieta została ewakuowana kajakiem ze swego zalanego domu i przewieziona do szpitala.
W dzielnicy Prima Porta ludzie na dachach czekali na pomoc.
Na peryferiach lawina błotna osunęła się na baraki w obozowisku romskim. Strażacy wydobyli z błota sześć osób, którym nic się nie stało.
Obrona Cywilna we włoskiej stolicy apeluje do mieszkańców, aby ograniczyli poruszanie się po mieście. Zarząd autostrad radzi kierowcom, by o ile nie jest to konieczne, zrezygnowali z podróży do Rzymu.
Zerwane jest połączenie kolejowe między miastem a lotniskiem Fiumicino.
W Toskanii wezbrała rzeka Arno. Do wielu lokalnych podtopień doszło w rejonie miasta Grosseto. Bardzo poważne utrudnienia wystąpiły na autostradzie A1 w rejonie Florencji.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ cyk/ mc/