Dwaj wrocławscy architekci, zatrzymani przez CBA w związku z podejrzeniem o korupcję i zwolnieni z aresztu po wpłaceniu kaucji, zostaną na wolności. Wrocławski sąd oddalił w piątek zażalenie prokuratury w tej sprawie.
Architekci - po zatrzymaniu w grudniu przez CBA - zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu po 150 tys. zł kaucji. Wrocławska prokuratura złożyła zażalenie na postanowienie o poręczeniu majątkowym wobec mężczyzn i domagała się ich aresztowania.
W piątek sąd oddalił jednak zażalenie, utrzymując w mocy zastosowane środki zapobiegawcze. Jak powiedział PAP rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Bogusław Tocicki, zdaniem sądu kaucja jest w tym przypadku wystarczającym środkiem zabezpieczającym.
Dariusza D., prezesa wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, i jego wspólnika z pracowni Mariusza K. zatrzymano w związku z podejrzeniem żądania 4 mln zł łapówki za "załatwienie" przekształcenia terenów przemysłowych na mieszkaniowe. Pierwsza rata miała wynosić 200 tys. zł. Obu mężczyzn zatrzymano podczas przyjmowania tych pieniędzy.
Zatrzymani architekci mieli powoływać się na wpływy we wrocławskim urzędzie miasta. Chodziło o liczącą 8,5 ha atrakcyjnie położoną działkę we Wrocławiu. Jej wartość po przekształceniu z przemysłowej na mieszkaniową wzrosłaby ponad 30 razy - do ok. 100 mln zł.
Obu mężczyznom prokuratura przedstawiła zarzuty płatnej protekcji i popełnienia innych przestępstw. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)
iwe/ wkr/ jra/
