Zarzuty korupcji w sporcie postawiła w czwartek wrocławska prokuratura sędziemu piłkarskiemu Wiesławowi B. z Podkarpacia. Mężczyzna został zatrzymany w środę przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Jak powiedział PAP prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, sędziemu postawiono zarzuty przyjęcia kilku tysięcy złotych łapówek w sezonach 2004/05 i 2005/06.
Przesłuchanie Wiesława B. zostało zakończone i został on już zwolniony do domu. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia, a prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł, dozór policyjny i zakaz pełnienia funkcji sędziego.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 200 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, np. byłemu kapitanowi Lecha Poznań Piotrowi R., a także obserwatorom i działaczom piłkarskim.
Od początku 2009 roku zarzuty w tym śledztwie usłyszeli piłkarze, kilku działaczy, a najwięcej - bo 89 - postawiono trenerowi Andrzejowi B. (łącznie usłyszał 104 zarzuty).
Wcześniej zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie PZPN zawiesiło w prawach członka.
3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, "Fryzjera", na 3,5 roku. Sąd wyraził zgodę na ujawnienie ich danych osobowych. (PAP)
mic/ bno/ jbr/