Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zawieszone postępowanie ws. planu zagospodarowania Gierałtowic

0
Podziel się:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (WSA) zawiesił w środę
postępowanie w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Gierałtowice
(Śląskie). Podjętą w tej sprawie uchwałę gminy zakwestionował wojewoda śląski.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (WSA) zawiesił w środę postępowanie w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Gierałtowice (Śląskie). Podjętą w tej sprawie uchwałę gminy zakwestionował wojewoda śląski.

Rozstrzygnięcia sporu oczekują mieszkańcy gminy, których posesje po obfitych opadach zalewa Potok Chudowski. Regulację Potoku uniemożliwia stanowisko części właścicieli położonych nad nim działek. Nie zgodzili się oni na sprzedaż gruntów za zaproponowaną im cenę.

WSA zawiesił postępowanie, bo wniosły o to zgodnie obydwie strony - pełnomocnicy wojewody i rady gminy w Gierałtowicach. W Gierałtowicach trwają bowiem prace nad nowym planem zagospodarowania, który ma pogodzić interesy mieszkańców.

Sędzia Iwona Bogucka wyjaśniła, że jeśli w ciągu najbliższych trzech lat nie wpłynie wniosek o podjęcie postępowania, zostanie ono umorzone.

Mieszkańcom Gierałtowic od lat dają się we znaki podtopienia. W czasie obfitych opadów wylewa nie tylko Kłodnica, ale też Potok Chudowski, zalewając domy we wsi Przyszowice. Rejon Potoku Chudowskiego jest szczególnie zagrożony powodzią, bo na skutek eksploatacji węgla w kopalni Sośnica-Makoszowy teren osiadł, a koryto potoku jest zdeformowane.

Kopalnia nie kwestionuje swej odpowiedzialności i chce uregulować rzekę, ale jest to niemożliwe z powodu sprzeciwu części okolicznych mieszkańców, którzy nie zgadzają się na rozpoczęcie prac przy Potoku. Według Zbigniewa Madeja, rzecznika Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia, właściciele działek zażądali za nie "horrendalnych" kwot.

Właściciele działek odpowiadają, że - choć domagali się wykupu lub zamiany na inne grunty - nie usłyszeli od Kompanii żadnej satysfakcjonującej propozycji.

Uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego podjęto w 2005 r.

Wojewoda uznał, że plan jest w całości niezgodny z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, zaskarżył kwestie związane z procedurą jego uchwalania. Chodziło o wymagane ustawą uzyskanie niezbędnych opinii i uzgodnień.

Przedstawiciele wojewody zaznaczają, że sprawa ma nie tylko znaczenie formalne - nadzorcze, chodzi też o zagrożenie powodziowe w Gierałtowicach. Plan reguluje sprawy przeznaczenia gruntów pod realizację konkretnych przedsięwzięć, co ma znaczenie dla infrastruktury przeciwpowodziowej. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

kon/ pad/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)