w czym swój udział miała nasza waluta zdecydowanie tracąca od rana na wartości. W związku z tym indeksy po neutralnym otwarciu cofnęły się na nie przekraczające pół procent minusy z których odbiły się po południu, wspólnie z odzyskującym wigor złotym. Ostatecznie zamkniecie WIG20 0,06 procent niżej z mizernym obrotem na poziomie 340 milionów złotych, po zrobionej niejako w biegu korekcie, nie wnosi niczego nowego.
Sesja wyraźnie należała do akcji spółek, które do niedawna nie cieszyły się wzięciem inwestorów. W tym gronie dynamicznie rosnących papierów znalazły się m.in. Prokom, Kredyt Bank, Stalexport, Stalprofil, Mostostal Export i Mieszko.
Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się walory największych spółek. Po procentowym spadku odnotowały kursy TPSA i Pekao. Nieco słabiej od rynku wypadły też BPH, Agora i Netia. Wyraźnie, bo dwa procent wyżej od rynku wyceniono mniej znaczące dla indeksów banki BRE i Millennium. Mała ilość istotnych danych za oceanem oraz oczekiwane pozostawienie bez zmian stóp procentowych przez RPP w środę, powinny przełożyć się na spokojny przebieg czteroseryjnego tygodnia.
