Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko najwyższych poziomów w tym roku, bo w USA może być mniej ropy z łupków - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na maj, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 56,41 USD, po zwyżce o 2 centy.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 28 centów do 63,04 USD za baryłkę.
W środę Departament Energii USA opublikował swój cotygodniowy raport o stanie zapasów paliw w USA. Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 1,29 mln baryłek do 483,69 mln baryłek - poinformował Departament Energii (DoE). Analitycy oceniali, że w ub. tygodniu zapasy ropy wzrosły o 3,5 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,02 mln baryłek do 128,94 mln baryłek, a zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,07 mln baryłek do 227,87 mln baryłek. - podał DoE. Z danych DoE wynika też, że w ub. tygodniu produkcja ropy w USA spadła o 20 tys. b/d i wyniosła 9,4 mln.
- Dane DoE wskazują na spadek produkcji ropy z łupków - mówi Jonathan Barratt, główny analityk inwestycyjny w Ayers Alliance Securities w Sydney. - Na rynkach może utrzymać się wzrostowy trend jeśli rozpatrujemy notowania ropy - dodaje.
W środę ropa na NYMEX zdrożała o 3,10 USD, czyli 5,8 proc., do 56,39 USD za baryłkę, najwyżej na zamknięciu sesji od grudnia 2014. Od początku 2015 r. ropa w USA zdrożała o 5,9 proc.
Czytaj więcej w Money.pl
