URE: Moc zainstalowana OZE wyniosła 9,47 GW na koniec czerwca 2020 r.

Podziel się:

Moc zainstalowana odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce wyniosła 9 474,91 MW według stanu na 30 czerwca br. wobec 9 106,26 MW na koniec 2019 r., wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki.

URE: Moc zainstalowana OZE wyniosła 9,47 GW na koniec czerwca 2020 r.

Największy udział mocy zainstalowanej OZE miały instalacje wiatrowe, na które przypadało 6 039,9 MW na koniec I półrocza br. wobec 5 917,24 MW na koniec ub.r.

Moc zainstalowana w instalacjach w instalacjach biomasowych wyniosła 1 507,99 MW na koniec I poł. br. wobec 1 492,88 MW na koniec ub.r., w instalacjach wykorzystujących hydroenergię - 973,86 MW na koniec I poł. br. wobec 973,1 MW na koniec 2019 r., w instalacjach fotowoltaicznych - odpowiednio: 708,02 MW wobec 477,68 MW, zaś w instalacjach wykorzystujących biogaz - odpowiednio: 245,15 MW wobec 245,37 MW.

energetyka

giełda

wiadomości

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Źródło:

KOMENTARZE

(3)

krzysx88

4 lata temu

Bardzo dziwne rzeczy się dzieją w tej Polsce i na całym świecie. Parę dni temu czytałem na blogu Kejti jak młoda dziewczyna tylko w jeden dzień zarobiła ok 4000 złotych w internecie, więc już mnie raczej nic nie zdziwi, gdzie normalnie człowiek musi przez cały miesiąc na taką kasę harować (najlepiej wpisać sobie w Google blog kejti i poczytać). Dziwne rzeczy się dzieją po tej całej pandemii i według mnie będzie jeszcze gorzej dla niektórych.

krzysiekk

4 lata temu

Dziwaczne sytuacje się dzieją w tym kraju i na świecie. Niedawno czytałem na blogu Kejti jak laska w przeciągu jednego dnia zarobiła ok 4000 złotych siedząc na tyłku klikając w klawiaturę, więc już mnie naprawdę nic nie zdziwi, gdzie normalnie człowiek musi przez cały miesiąc na taką sumę harować (najlepiej wpisać sobie w google blog kejti i poczytać). Dziwne rzeczy się dzieją po tej pandemii i jak na moje to będzie jeszcze gorzej dla niektórych.

krzysiekk

4 lata temu

Dziwne sytuacje się dzieją w tej Polsce i na świecie. Tydzień temu czytałem na blogu Kejti jak dziewczyna w ciągu jednego dnia zarobiła w przybliżeniu ok 4000 zł pracując przez internet w domu, więc już mnie nic nie zdziwi, gdzie zwykły człowiek musi cały miesiąc na to harować (najlepiej wpisać sobie w wyszukiwarce google blog kejti i poczytać). Dziwne rzeczy się dzieją po tej burzy z wirusem i myślę że będzie jeszcze gorzej dla niektórych osób.