"Generalnie jednak z punktu widzenia światowej gospodarki i globalnej sytuacji rynkowej najważniejsze pozostaną informacje dot. polityki handlowej. Efekty dotychczas zadeklarowanych do wdrożenia działań USA i Chin w zakresie polityki handlowej, wg zewnętrznych ośrodków analitycznych, mogą ująć z rocznej dynamiki PKB poszczególnych krajów do 0,3 pkt. proc. Tym samym nie implikuje to jeszcze bardzo negatywnego scenariusza dla gospodarki globalnej" - czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Analitycy banku wskazują również, że obecnie rynki finansowe oceniają dotychczasowe deklaracje Chin i USA jako element budowania pozycji negocjacyjnej stron przed ostatecznymi rozstrzygnięciami, które mogą nastąpić w II poł. 2018 r. lub na przełomie 2018 / 2019, i mogą skutkować deeskalacją globalnego sporu handlowego. W cenach aktywów nie jest wyceniany skrajnie negatywny scenariusz.
"W naszym bazowym scenariuszu zakładamy stopniowe łagodzenie konfliktu i uniknięcie globalnej wojny handlowej na dużą skalę. Niemniej jednak w najbliższym czasie oczekiwane są kolejne, istotne z punktu widzenia globalnej polityk handlowej, wydarzenia: - do 30 czerwca, administracja USA ma ogłosić pakiet rozwiązań, ograniczających chińskie inwestycje w USA, - 6 lipca planowane jest wdrożenie przez Chiny wyższych ,,odwetowych" ceł na import z USA na sumę 34 mld USD. Oznacza to, że wraz ze zbliżaniem się końca tygodnia zmienność na globalnym rynku finansowym może ponownie rosnąć" - oceniają analitycy.
W minionym tygodniu publikacja wstępnych czerwcowych wskaźników PMI, nie wpisała się w ten trend negatywnych niespodzianek.
"Biorąc pod uwagę ryzyka dla pro-eksportowego przemysłu strefy euro z tytułu ryzyka eskalacji protekcjonizmu i Brexitu, trudno o nadmierny optymizm w reakcji na czerwcowe publikacje dot. PMI w przemyśle strefy euro. Niemniej fakt wyhamowania spadku indeksu w przemyśle i pozytywnego odreagowania w usługach dają umiarkowaną nadzieję, że hamowanie gospodarki strefy euro w II kw. nie ma gwałtownego charakteru" - czytamy także.
Opublikowane w minionym tygodniu miesięczne dane nt. sfery realnej z polskiej gospodarki zwłaszcza z zakresu produkcji przemysłowej wskazały na utrzymanie solidnej dynamiki wzrostu aktywności gospodarki polskiej w II kw.
"Lepsze wyniki czerwcowej produkcji i sprzedaży mogą wskazywać na wyższe tempo wzrostu PKB w II kw. wobec naszej prognozy bazowej 4,5% r/r. Publikacje danych nt. krajowej gospodarki, zgodnie z oczekiwaniami, nie wpłynęły na notowania złotowych aktywów finansowych" - ocenili analitycy.
